PUCH - ma dom[Wawa]

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

PUCH - ma dom[Wawa]

Post autor: martu.ha »

Obrazek
- imię świnki PUCH
- wiek świnki MAX. 3 MIESIĄCE
- płeć świnki SAMIEC
- adopcyjne numerki świnek 2825),
- miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo WARSZAWA martu.ha
- historię zwierzęcia, przebyte choroby - świnek oddany, prawdopodobnie tuż po zakupie. Leczony na grzybicę oraz rankę wewnątrz pyszczka, przez którą nie chce jeść. Wychudzony, dokarmiany, brudny jak nieboskie stworzenie. Coś furka w nosie więc antybiotyk i zero kąpieli.
- informacje dot. diety - na razie głównie papka i tarkowane warzywa. Nic twardego, bo pysio boli
- stan adopcji - do adopcji po wyleczeniu
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do wydania do innego samczyka po wyleczeniu
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę martu.ha@wp.pl - tylko informacje nt świnki. W sprawie adopcji proszę pisać na adopcje@forum.swinkimorskie.eu
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku PUCKA69
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2016, 13:48 przez martu.ha, łącznie zmieniany 6 razy.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: PUCH - malutki samczyk w trakcie leczenia [Wawa]

Post autor: sosnowa »

Widziałam go wczoraj, bida chwytająca za serce. Trzymam
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13536
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: PUCH - malutki samczyk w trakcie leczenia [Wawa]

Post autor: pucka69 »

Oj, co za bidak! Mam ci wziąć ten numerek?
Obrazek
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: PUCH - malutki samczyk w trakcie leczenia [Wawa]

Post autor: Elurin »

Widziałem go już w piątek - wygląda biednie, ale ma charakterek ;)
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
Tu-Tu

Re: PUCH - malutki samczyk w trakcie leczenia [Wawa]

Post autor: Tu-Tu »

Nie mogę mieć 5 świnek
Nie mogę mieć 5 świnek
Nie mogę mieć 5 świnek
Nie mogę mieć 5 świnek
Nie mogę mieć 5 świnek

A mam miejsce na piątą świnkę...
Piękny :love: Mam nadzieję że to nie rozetka :pray:
To jest ideał :love:
Moreni

Re: PUCH - malutki samczyk w trakcie leczenia [Wawa]

Post autor: Moreni »

Czy mnie się zdaje, czy on wygląda jakby miał coś wspólnego z CH Teddy?

Mała, biedna kupka nieszczęścia.:( Ale jak już się wykuruje, to będzie świń oszołamiającej urody.:)
Tu-Tu

Re: PUCH - malutki samczyk w trakcie leczenia [Wawa]

Post autor: Tu-Tu »

Ja cię chce,ja cię chce....Ale nie mogę...
Zakochałam się :love:
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13536
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: PUCH - malutki samczyk w trakcie leczenia [Wawa]

Post autor: pucka69 »

wzięłam numerek - 2834 - zmiana na 2825 - zmieniłam w 1 poście
Obrazek
Tu-Tu

Re: PUCH - malutki samczyk w trakcie leczenia [Wawa]

Post autor: Tu-Tu »

Da się jakoś zablokować dla mnie ten wątek?Bo oszaleję zaraz.Oby szybko ktoś go zaadoptował,bo już mam ochotę napisać ,,biorę go". :glowawmur:
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: PUCH - malutki samczyk w trakcie leczenia [Wawa]

Post autor: martu.ha »

Dzięki pucko
tak dla przystopowania napiszę, że mały się ciągle leczy i to jeszcze potrwa. Osiągnął właśnie zawrotną wagę 200 gram, a więc 30 więcej niż we środę zeszłą
Oj charakterek ma, owszem! Drze się praktycznie non stop.
Na przykład dzisiaj obudził mnie o 5 rano swoimi piskami. Więc niestety musiałam wstać, diagnoza - głodny. Nie je nic prócz papki. Marumoto mi się właśnie skończyło. WYgrzebałam więc jakiś awaryjny sinlac i z nadzieją wlałam mu do miseczki - nic z tego. No to rada nie rada bach pipetę do mordki. Ach, jakie dobre! Nawet turkotać zaczął.
Cóż jeszcze można robić od 5:20 do 5:40 rano? Tylko karmić małego piskacza.

No i właśnie tak a propos to potrzebujemy marumoto albo inne cośtakie bo mały nie ma się w czym wypaprać teraz. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”