
W Clatcatrazie spokój. Majka stoicko konsumuje mazię z dodatkiem Szylinga-z-Tonga. Blanka, leżąc na imperatorskim tronie, patroluje okolicę swym bystrym okiem. Buniak Emeryt-Anorektyk widocznie coś przeskrobał bo często siedzi w izolatce. To je, to śpi, to kupczy. Ot, zwyczajne świniowe życie. Zakładu pilnuje jak zwykle Trzeci Klawisz, głównie chyba przez monitoring bo na pewno nie przez dozór bezpośredni.







