Marsylia i Gałuszka - labopanienki z Warszawy

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
lunorek
Posty: 1273
Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Marsylia i Gałuszka - labopanienki z Warszawy

Post autor: lunorek »

22.01.18 zmiana prowadzącego wątek - poprzednio Porcella



Obrazek

Imię świnki: Marsylia
wiek świnki: około 3 miesięcy (ur. 10.17)
płeć: samiczka (gładkowłosa, tricolor)
numer adopcyjny: 3826
miejscowość, w której przebywają świnki: Porcella, Warszawa, Mokotów
historia zwierzęcia, przebyte choroby: młodziutka świnka polaboratoryjna z tego wątku: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =70&t=8316

Marsylia jest nieco większa z dwójki, ma miękkie, jedwabiste futerko, ale jest też bardziej płochliwa. Pomimo kilku tygodni w domu tymczasowym ze świnkami i ludźmi, nadal na każdy ruch reaguje paniką: wygląda na stworzenie, któremu przydarzyło się coś przerażającego - albo taki ma charakter :idontknow: . Nawet kiedy siedzi na kolanach, można się w każdej chwili spodziewać gwałtownego wyskoku (dosłownie!).
Ruchliwa do przesady. Po wybiegowej 120 szaleje. Podanie jej witaminy to wyższa szkoła jazdy bez trzymanki.
Marsylia jest zdrowa, krzepka i lubi przebywać na wyższym piętrze tzn. na hamaku.


Obrazek
Imię świnki: Gałuszka
wiek świnki: około 3 miesięcy (ur. 10.17)
płeć: samiczka (gładkowłosa, szary aguti)
numer adopcyjny: 3825
miejscowość, w której przebywają świnki: Porcella, Warszawa, Mokotów
historia zwierzęcia, przebyte choroby: młodziutka świnka polaboratoryjna z tego wątku: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =70&t=8316

Gałuszka jest drobniutka, bowiem pierwsze tygodnie pod naszą opieką spędziła przyjmując antybiotyk - miała ropień prawdopodobnie od zakłucia sianem. Udało się paskudztwo rozpędzić, ale wiadomo - gorszy apetyt, osłabienie. Teraz już śladu nie ma po chorobie, apetyt doskonały, ruchliwość jak należy, nadrabia wagę, jednak nadal ze wszystkich stworzeń najbardziej przypomina myszkę ;-). Jest spokojniejsza od kuzynki, bardziej przyzwyczajona do kontaktów z człowiekiem, chyba też szefuje w tej parce? Siaduje pod hamakiem i lubi sobie ćwierknąć. Dzisiaj widziałam, jak podgryza Marsylię w tłustą doopkę.

Panienki zjadają nieprawdopodobne ilości siana, ładnie też wciągają różne warzywa, granulat jest na ostatniej pozycji, dopiero się zastanawiają, czy jest jadalny...

stan adopcji: wolne, ale wymagają jeszcze kilku tygodni oswajania, więc pewnie do wzięcia w okolicach przełomu lutego i marca 2018.
dodatkowe informacje: do adopcji wyłącznie razem (chyba, że się coś zmieni w którejś małej główce)...
Ważne! Nie nadają się do domu z małymi dziećmi, szczekającymi psami! Potrzebują spokojnego otoczenia.

kontakt do opiekuna wątku: lunorek PW
kto wydał zgodę na założenie wątku: porcella

Jako Dom Tymczasowy – czyli osoba najlepiej znająca powyższe świnki, ich charakter, zwyczaje, potrzeby – zastrzegam sobie prawo do wyboru przyszłego domu i odrzucenia ewentualnych kandydatów, jeśli uznam, że nie spełnili postawionych wymagań. Umowa adopcyjna obligatoryjna bezdyskusyjnie! I oczywiście cała procedura na zasadach Stowarzyszenia:
http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... &Itemid=83
Wybiorę tylko idealny dom - świnki już zasłużyły się nam tzn. ludziom - teraz należy się im od nas najlepsza możliwa opieka i sto kilo miłości!
Anulka1602

Re: Marsylia i Gałuszka - labopanienki z Warszawy

Post autor: Anulka1602 »

Piękne panienki :love:
Trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: za zdrówko i szybkie znalezienie kochającego domku :buzki:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15286
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Marsylia i Gałuszka - labopanienki z Warszawy

Post autor: sosnowa »

Są myszy! :buzki:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23057
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Marsylia i Gałuszka - labopanienki z Warszawy

Post autor: porcella »

sosnowa pisze:Są myszy! :buzki:
@sosnowo, pożycz mi Emilkę do oswajania Marsylii :-) Z Gałuszką dam radę, ale ta łaciata wariatka jest zupełnie nie do opanowania...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3160
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Marsylia i Gałuszka - labopanienki z Warszawy

Post autor: kimera »

Gałuszka jest prześliczna, taki ideał gryzonia!
ViaCaVia
Posty: 307
Rejestracja: 02 paź 2017, 15:13
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Marsylia i Gałuszka - labopanienki z Warszawy

Post autor: ViaCaVia »

Ładnie powiedziane! :love: Idealne świnki! :102:
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7719
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Marsylia i Gałuszka - labopanienki z Warszawy

Post autor: jolka »

porcello dałam namiar na myszy fajnemu domkowi- znaczy tak myslę , że fajny ;) pisała do mnie wcześniej dziewczyna- okolice Warszawy,
moje zarezerwowalam, to dałam namiar na Twoje
pozdrawiamy z Centurią i Moroszką :buzki:
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23057
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Marsylia i Gałuszka - labopanienki z Warszawy

Post autor: porcella »

Dziękuję ! One jeszcze trochę niegotowe ...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
mysza

Re: Marsylia i Gałuszka - labopanienki z Warszawy

Post autor: mysza »

Gałuszka <3
Jeżu kolczasty marzy mi się agutka! :)
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23057
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Marsylia i Gałuszka - labopanienki z Warszawy

Post autor: porcella »

Wracam z pracy, zapalam światło i cóż widzę? Obie panny wylegują się jak długie na hamaku!
Widok ten trwał może sekundę, bo natychmiast śmignęły pod spód, ale wreszcie wiem, jak spędzają czas, kiedy nikogo nie ma w domu :-)
Marsylia jest tłusta, nie ważyłam ;-)
Gałuszka 360g
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”