Kurczak [Bydgoszcz] za TM

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Tola

Re: Kurczak [Bydgoszcz]

Post autor: Tola »

Ale słodziak, a tak serio.. gdzie można kupić taką maszynę do strzyżenia takich baranów ?
ProsiaczkoLub

Re: Kurczak [Bydgoszcz]

Post autor: ProsiaczkoLub »

boe22 pisze:Kurczak krzywi się na świeże, prawie nie rusza, może nie widział wcześniej czegoś podobnego :think: .
CN za to pochłania cały czas!

A jego córa i żona jedzą zielone? Może jakby zobaczył, że one (albo inne świnki jedzą) to też by zaczął wypróbowywać nowe smaki.
boe22

Re: Kurczak [Bydgoszcz]

Post autor: boe22 »

Tola pisze:Ale słodziak, a tak serio.. gdzie można kupić taką maszynę do strzyżenia takich baranów ?
Zwykła maszynka do strzyżenia chłopa! ;)
Weterynarz mi strzyże, bo jak ja bym się dopadła do tego, to świnki wyglądałyby strasznie :shock: !
boe22

Re: Kurczak [Bydgoszcz]

Post autor: boe22 »

ProsiaczkoLub pisze:
boe22 pisze:Kurczak krzywi się na świeże, prawie nie rusza, może nie widział wcześniej czegoś podobnego :think: .
CN za to pochłania cały czas!

A jego córa i żona jedzą zielone? Może jakby zobaczył, że one (albo inne świnki jedzą) to też by zaczął wypróbowywać nowe smaki.
Dziewczyny są u Odety. Innych świnek nie może oglądać, bo jak moi chłopcy zobaczyli go w swoim pokoju, to natychmiast wszyscy zaczęli się gwałcić- czego nigdy nie robią :shock: ! Musiałam go wyeksmitować do drugiego pokoju!
Myślę, że to stres- dziś jest lepiej niż wczoraj. :D
ProsiaczkoLub

Re: Kurczak [Bydgoszcz]

Post autor: ProsiaczkoLub »

No biedny białasek :(
A mi się on tak strasznie podoba :love:

A masz może jakieś zdjęcie przed fryzjerskim makeovere?
boe22

Re: Kurczak [Bydgoszcz]

Post autor: boe22 »

Niestety, nawet nie robiłam, bo nie pokazałabym go wam w takim stanie!
Dłuuugie białe futro! Rozetka(nie dość że długie, to jeszcze potargane :lol: i czub na głowie)!
warchlaczek

Re: Kurczak [Bydgoszcz]

Post autor: warchlaczek »

Jejku jaki bidulek, aż mi go szkoda, jak ludzie mogą doprowadzić zwierzę do takiego stanu... :( Wnioskuję, że jego skóra i futro były w złym stanie skoro musiałaś go tak krótko ostrzyc? Widziałam też wątki dziewczyn z tej rodzinki, czysta głupota właścicieli :evil: Oj Magda, nie opowiadaj mi takich rzeczy, że nie dość, że białasek to jeszcze rozetka długowłosa. Wystarczy już, że zobaczyłam, że śliczny Sebastian jest aktualnie w Bydgoszczy... A przecież "nie mogę mieć więcej świń, nie mogę..." :lol:
boe22

Re: Kurczak [Bydgoszcz]

Post autor: boe22 »

Kończ te studia, co się w końcu zaświnisz porządnie! :lol:
Katrin86

Re: Kurczak [Bydgoszcz]

Post autor: Katrin86 »

Warchlaczek nie ty jedna powtarzasz sobie to jak mantrę :szczerbaty: :lol:
boe22

Re: Kurczak [Bydgoszcz]

Post autor: boe22 »

Tylko, że warchlaczek na razie się jeszcze nie złamała!
Popracujemy nad tym hehe :lol: !

Jutro w końcu Kurczak zostanie wyprany. Akcji czyszczącej nie mogłam przeprowadzić od razu, bo prosto od właścicielki pojechaliśmy do weta, gdzie dostał środek na skórę na tą masę pasożytów jaką miał!
Myślę o tym, żeby zabrać mu domek :think: , cały czas w nim siedzi. Może szybciej by się oswoił, gdyby nie był cały czas ukryty. Z drugiej strony zestresował się chłopak całą sytuacją, więc w domku przynajmniej czuje się bezpiecznie. :think:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”