Pufka zrobiła się bardzo towarzyska. Więcej czasu spędza na wybiegu jak w klatce. Do klatki idzie tylko pojeść siana.
Być może, ze w piątek uda się coś z transportem.
Pufka ma transport pociągiem w niedzielę.
Myślę, że uda się to łączenie, bo już kilka razy przyłapałam ją na wybiegu u moich świnek. Pufka przeciska się między kuwetą a kratką C&C i sobie wędruje. Z trzema jest OK, ale Matylda strasznie na nią cyka, a łysa Gloria dostała od Pufki po tyłku i też się z nią znielubiła . Więc raczej nie pozwalam na dłuższe przesiadywanie razem.