Tutaj dzielimy się opiniami na temat Pana dr-a Jacka Karcza.
Obecnie przyjmuje (aktualizacja 17.11.16):
Centrum Zdrowia Zwierząt SILVET
Przychodnia Weterynaryjna
ul.Krakowska 4 
41-400 Mysłowice
Kontakt:
tel.: 603 15 85 57 
e-mail: czzsilvet@gmail.com
http://www.czzsilvet.pl/
Opinie wyrażane na forum są prywatnymi opiniami jego użytkowników i nie reprezentują stanowiska członków Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim.
			
			
			
									
																
						[MYSŁOWICE] lek. wet. Jacek Karcz, 'Silvet'
Moderator: pastuszek
- Meg
 - Moderator globalny
 - Posty: 569
 - Rejestracja: 18 lip 2013, 9:43
 - Miejscowość: Kraków
 - Kontakt:
 
- justynuszek
 - Posty: 1678
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 16:41
 - Miejscowość: Sosnowiec
 - Lokalizacja: Sosnowiec
 - Kontakt:
 
Re: [MYSŁOWICE] lek. wet. Jacek Karcz, 'Silvet'
My z chłopakami polecamy  
 
Pan doktor miły, konkretny, ma super podejście. Chłopaki niezbyt zestresowane, nawet chcą głasków
EDIT: Melduję, że:
"w dn. 18.10.2013 lek.wet. Jacek Karcz uzyskał tytuł specjalisty Chirurgii Weterynaryjnej na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu"
EDIT2: W przychodni pojawiło się RTG.
			
			
			
									
																
						Pan doktor miły, konkretny, ma super podejście. Chłopaki niezbyt zestresowane, nawet chcą głasków
EDIT: Melduję, że:
"w dn. 18.10.2013 lek.wet. Jacek Karcz uzyskał tytuł specjalisty Chirurgii Weterynaryjnej na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu"
EDIT2: W przychodni pojawiło się RTG.
- 
				
				Trajkotka
 - Posty: 84
 - Rejestracja: 18 lip 2013, 15:41
 - Miejscowość: Oświęcim
 - Kontakt:
 
Re: [MYSŁOWICE] lek. wet. Jacek Karcz, 'Silvet'
My również polecamy. Powiedziałam, co się dzieje i Tomuś został od razu przebadany pod każdym możliwym kątem. Pana doktora nie trzeba było ciągnąc za język, sam wszystko tłumaczył, co i jak. Świnek wcale nie chciał uciekać przed nim, baa nawet chętnie wracał później. Wyczuł, że robią mu dobrze 
. Ceny są w sam raz. Jak coś będzie się działo na pewno wrócimy (ale lepiej niech się nie dzieje  
 ). Ogólnie było miło i przyjemnie (tzn dla nas bardziej, bo nikt nam nie dawał zastrzyków 
 )
			
			
			
									
																
						