Oj... Trzymam kciuki za chorowitka małego...
Będzie dobrze... Musi... Ryanku, proszę nie stresować Pańci!
Ryan*, Lewis*, Alfie, Angelo*, Diablo, Shimmer* & kosze
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
To rzeczywiście bardzo schudł... 

- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
Anya, jeśli to kwestia diety, to spokojnie, da się to kontrolować. U mojego Żurka wacek nie wylazł (jeszcze, nie wiem, może za kilka lat będzie...) ale był moment krytyczny, jak boby zapchały się i nie mógł ich wypchnąć. Potem tam był oczyszczony i na dietę suchą. Zalecenie było, że póki boby się nie polepszą, to warzyw świeżych niet. A potem po troszeczku. Teraz jak widzę, że leżą jakieś brzydkie boby, to od razu mniej warzyw daję (czyli prawie nic, tak do smaku tylko) i jak już widzę, że boby są lepsze, to zwiększam warzywka. Mi wetka powiedziała, że te boby to może być kwestia tylko diety. Tzn że ma jakiś bardziej delikatny przewód pokarmowy (bo dziewczyny tu piszą, że walą trawy a boby twarde). I tak sobie myślę, że nie pozostaje nam nic innego jak pilnować diety i reagować od razu na brzydkiego boba.
Trzymam kciuki. I wacek! Chowaj się, bo się zaziębisz!
Trzymam kciuki. I wacek! Chowaj się, bo się zaziębisz!

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
Asita Ryanowi wlasnie wczoraj sie zapchalo i mu musialam czyscic w srodku. Troche tego bylo. Moze faktycznie tak bardzo sie prezyl ze az mu wacek wypadl, ale dlaczego nie chce wrocic na miejsce?
Moj wet mi powiedzial, ze mozna dawac zielone ale przy miekkich kupkach nie dawac owocow, pomidorow, papryki i wszystkich warzyw ktore fermentuja. Przy Ryana ciagle powtarzajacych sie problemach powinnam to calkowicie wykluczyc z diety tylko, ze on tak kocha pomidorki ze o malo mi ostatnio palca nie odgryzl z radosci. Ale mowi sie trudno (tez mam nietolerancje pokarmowa wiec wiem co znacza wyrzeczenia)
No i kiedys wet tez mi powiedzial, ze do konca jego zycia musze mu doopke oczyszczac i chyba ostatnio go troszke zaniedbalam na rzecz egzaminow
Lewis wlasnie popcornowal w klatce i Diabelkowi tez sie udzielilo tak ze myslalam, ze rozniosa mi ta klatke a Ryan pomiedzy nimi mial focha ze az mlaskal na nich z otwartym ryjkiem.

Moj wet mi powiedzial, ze mozna dawac zielone ale przy miekkich kupkach nie dawac owocow, pomidorow, papryki i wszystkich warzyw ktore fermentuja. Przy Ryana ciagle powtarzajacych sie problemach powinnam to calkowicie wykluczyc z diety tylko, ze on tak kocha pomidorki ze o malo mi ostatnio palca nie odgryzl z radosci. Ale mowi sie trudno (tez mam nietolerancje pokarmowa wiec wiem co znacza wyrzeczenia)
No i kiedys wet tez mi powiedzial, ze do konca jego zycia musze mu doopke oczyszczac i chyba ostatnio go troszke zaniedbalam na rzecz egzaminow

Lewis wlasnie popcornowal w klatce i Diabelkowi tez sie udzielilo tak ze myslalam, ze rozniosa mi ta klatke a Ryan pomiedzy nimi mial focha ze az mlaskal na nich z otwartym ryjkiem.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
Widzisz, ja też muszę sprawdzać dupkę... Może wacek też został zaskoczony, jeśli tym bardziej, że to pierwszy raz mu wypadł. Zdawaj relacje, co i jak. Mam nadzieję, że się polepszy szybko
A co do diety, to ja staram się być twarda. Moja mama patrzy zawsze w takich momentach na mnie z wyrzutem, jakbym ich głodziła... Anya, bądź twarda...to i bobki będą twarde


A co do diety, to ja staram się być twarda. Moja mama patrzy zawsze w takich momentach na mnie z wyrzutem, jakbym ich głodziła... Anya, bądź twarda...to i bobki będą twarde


Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Dzima
- Posty: 10135
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
Och co z tymi świniami... zauważyłam, że jak ktoś się doświnia na forum to zaraz idzie lawinowo i w co drugim wątku nowa świnka....niestety z chorobami ta sama tendencja
Biedny Ryan
trzymam kciuki z całym stadem, dopiero dziś przeczytałam i mam nadzieję, że jest już lepiej.
Rzeczywiście spadł z wagą, z tych 1700g to dla jego dobra, ale teraz to wystarczy.

Biedny Ryan

Rzeczywiście spadł z wagą, z tych 1700g to dla jego dobra, ale teraz to wystarczy.
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM

- llenka
- Posty: 296
- Rejestracja: 08 kwie 2014, 16:27
- Miejscowość: ŁÓdź
- Kontakt:
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
trzymam kciuki za Ryanka.
Ja znów co któryś wątek widzę, że prośki nam chorują
Ja znów co któryś wątek widzę, że prośki nam chorują

moje futrzasta Cysia zaprasza na jej kątek internetów
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=3544

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=3544
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
Niestety swinki sie starzeja i choruja. TAk jest jak sie swinki kupuje ze sklepow...sa slabe genetycznie.
Ryan faktycznie schudl a skora mu sie ciagnie po podlodze, ale dobrze, ze schudl bo on byl juz za gruby. Dieta okazala sie strzalem w 10. Wyrzucilam musli calkowicie z diety, bo swiniaki jadly wybiurczo a duzo karmy wyrzucalam.
Ryan nie ma juz zapchanej doopki, a wacek wystaje ale czesciowo. Smaruje mu zelem i upycham na miejsce. CZyszcze mu doopke...kilka lat temu do glowy by mi nie przyszlo, ze bede swinkom w tylkach grzebala. Ale mus to mus.
Chcialabym was tylko ostrzec, ze szczegolnie samcom trzeba czyscic doopki regularnie nawet jak sie nic nie dzieje. Jak moje swinki byly mlodsze to nie wiedzialam o tym.
Ryan faktycznie schudl a skora mu sie ciagnie po podlodze, ale dobrze, ze schudl bo on byl juz za gruby. Dieta okazala sie strzalem w 10. Wyrzucilam musli calkowicie z diety, bo swiniaki jadly wybiurczo a duzo karmy wyrzucalam.
Ryan nie ma juz zapchanej doopki, a wacek wystaje ale czesciowo. Smaruje mu zelem i upycham na miejsce. CZyszcze mu doopke...kilka lat temu do glowy by mi nie przyszlo, ze bede swinkom w tylkach grzebala. Ale mus to mus.
Chcialabym was tylko ostrzec, ze szczegolnie samcom trzeba czyscic doopki regularnie nawet jak sie nic nie dzieje. Jak moje swinki byly mlodsze to nie wiedzialam o tym.
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
Ja moim panom też czyszczę doopki, bo niestety co jakiś czas coś im tam utknie
Biedaki małe 
Trzymaj się Ryanku, wracaj do zdrowia!


Trzymaj się Ryanku, wracaj do zdrowia!
- Natasza
- Posty: 1484
- Rejestracja: 18 mar 2014, 0:25
- Miejscowość: Opolskie
- Kontakt:
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
ANYA o co chodzi z tym czyszczeniem dupki?
Moje łyse szczęście Filip jest ze mną od 15.01.2014, Kofi jest z nami od 6.06.2014, maluszki od 3.09.14 i Glorcia od 24.12.14
Filip&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka&Glorcia+2psy+2gekony
Usunięto reklamę z podpisu. W sprawie wyjaśnienia proszę o kontakt z administratorem.
Filip&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka&Glorcia+2psy+2gekony
Usunięto reklamę z podpisu. W sprawie wyjaśnienia proszę o kontakt z administratorem.