
Puckowe futerka- Cezarek*, Diablik i Bambolina plus Ryszard pies
Moderator: silje
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
Czy te oczy mogą klamać
Uwielbiam ten Ryszardowy wzrok...

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
Ryszard, pan i władca po prostu
Kciukam!!

Kciukam!!

-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
Rysiu, no co ty tak martwisz wiernych fanów, zdrowiej piesku
, kciukamy za zdrówko





- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
Tz dzwonił i pytał czy kupować ma na pewno te wołowinę dla Ryśka, bo jest trochę droga. Ile, pytam? 56 zł/kg Nie!!!!! Nie kupować!!!! 

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
Strogonowa byście sobie zrobili 

- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
Uff jakie emocje - jak na polowaniu!
W pracy mamy szczura! Grasuje na zapleczu. Kupiłam na spółkę ze znajomymi od szczurów dużą żywołapkę i po dwóch dniach - skusił się ktoś! Śliczny, dziki, młody szczurek, nazwaliśmy go Zenek. Wieczorem koleżanka zawiezie go do Łazienek i wypuści. Powinien dać sobie radę. Teraz siedzi w żywołapce zamknięty i je mozarellę. Taki to pożyje
W pracy mamy szczura! Grasuje na zapleczu. Kupiłam na spółkę ze znajomymi od szczurów dużą żywołapkę i po dwóch dniach - skusił się ktoś! Śliczny, dziki, młody szczurek, nazwaliśmy go Zenek. Wieczorem koleżanka zawiezie go do Łazienek i wypuści. Powinien dać sobie radę. Teraz siedzi w żywołapce zamknięty i je mozarellę. Taki to pożyje

- martu.ha
- Posty: 1642
- Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
heh, wiedział, gdzie się wkręcić, cwaniaczek. Nie chcę martwić, ale szczurki raczej nie wędrują samotnie...
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
Ja wiem. Zostawimy żywołapkę i czekamy na następne. Wypuścimy je w tym samym miejscu.
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
Kurcze ... Miałam jechać nad morze, okazało się że sąsiadka też wtedy wyjeżdża
Co zrobię z koszami 

