13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.

[porcella]

Jade w kierunku Mv choc zwolna i z dala, bo z Falenicy, ale bede na pewno, bo gdyz nie mam biotylu dla kota. Wiec zapytam u zrodla i zdam relacje potem.

[porcella]

@Sosnowa, kochana, prosimy o zielsko! Labiki mają się lepiej - choć nie świetnie, oczywiście, ale biegunka opanowana, apetyt smoczy i mogą jeść zieleninę, więc prośba o marchew, ogórka, buraki, co tam masz i/lub kupisz, poza kapustnymi, oczywiście. Dr Judyta mowi, że zeżarly wszystko, co zostawiłam w czwartek, a było tego ze dwa kilo... samej marchwi kilogram, ogórków gruntowych tyleż. Seler naciowy. W sumie to chyba najprościej zajść do simply obok.
Przy mnie doktor dokładała siana trzeci raz i rzuciły się na nie po prostu.
Jeden z samczyków jest wyraźnie słabszy, więc dostaje też nawodnienie i papkę, papkę również wspomagająco dwie samiczki. Oczka nadal przymrużone.
Jednak kwik donośny się roznosi wokoło, więc nie jest z nimi tak źle, ale jeszcze to potrwa.

[sosnowa]

Dobra, kupię im hurtowo

[sosnowa]

Kupiłam im furę warzyw oraz natkę, niech szamają i rosną. Fajne są, bardzo się zmieniły od czwartku, urosły chyba i są wesołe, biegają, drą się, tworzą piramidy zgrozy by po chwili szalec dalej. Jedn bidulek zmrużony siedzi w kącie.

[Lilith88]

Ohh.. niech rosną i niech zdrowieją szybko ja się już nie mogę doczekać na "moich" śnieżnych królewiczów

[porcella]

Martwię się o tego w kącie... wczoraj tez tak siedział.

[Lilith88]

oby doszedł do siebie To chłopczyk? Bo pisałyście, że z chłopczykami gorzej? Biedactwa wszystkie, nie rozumiem jak oni w tym laboratorium mogą je do takiego stanu doprowadzić, testy testami ale skąd te wszystkie chorubska u tych biedaków

[porcella]

Ze slabej kondycji, młodego wieku, marnego karmienia...

[Elurin]

Rozmawiałem dziś z gościem, który je nam wydaje - one w labo były podobno trzy dni. Stan zdrowia tych biedaków to wina źródła pochodzenia - najwyraźniej są z pseudo...

[Lilith88]

Wiecie co to ja tego już w ogóle nie rozumiem.. Jak biorą świnki do badań to czy nie powinny to być egzemplarze idealnie zdrowe w idealnej kondycji i silne genetycznie żeby badania były miarodajne? Co za tym idzie powinni mieć sprawdzone źródła, no ale widać wszystko o kant tyłka potłuc..