Lusia, Plamka i Frugo

[dortezka]

A jutro o tej porze będę już tuliła swoje dzieciaczki

aż zazdroszczę

i codziennie na nie patrzę w kalendarzu (razem z mopem Dzimy)

[martuś]

Ja już w domu moje kochane dziewczynki najpierw weszły mi na ręce żeby się poprzytulać Frugo jak zwykle spał ale też zaraz wyszedł z legowiska och jak ja się stęskniłam za moimi futrzakami.
Zdjęcia będą jutro bo już dzisiaj nie mam siły odpalać laptopa, przeglądać, zmniejszać i wrzucać na forum.
W pociągu była MASAKRA upał, bez klimatyzacji, z godzinnym opóźnieniem...mój tato musiał po nas wyjechać bo i tak byśmy nie zdąrzyli w Stargardzie na przesiadkę...

[Pani Strzyga]

No niestety... Latem pociągi pozostawiają sporo do życzenia... Dobrze, że miał po Was kto wyjechać.

A teraz czekamy na fotki

[Werusiek]

Pociągi w lato to masakra! Ja nie wiem jak pozwalają jeździć bez klimy...
I
Czekamy na zdjęcia! Jestem ciekawa!

[Fionka2014]

W pociągu była MASAKRA upał, bez klimatyzacji, z godzinnym opóźnieniem...mój tato musiał po nas wyjechać bo i tak byśmy nie zdąrzyli w Stargardzie na przesiadkę...

łączę się w bólu...pociągi w lato to istne piekło...
Ja ostatnio w środę jechałam KM gdzie włączyli ogrzewanie!!!! a na dworze ponad 30 stopni żaru było jak chciałam się przytrzymać poręczy to aż zabrałam rękę taka rozgrzana była normalnie sauna...
na szczęście tym pociągiem tylko dwie stacje jechałam...mój już był z klimą i dobrze bo nie wyobrażam sobie godzinę jechać w takiej saunie

[katiusha]

Totalna porażka z nasza koleją Współczuję..

[martuś]

Uwaga! Meeega dużo zdjęć (z ok. 300 musiałam coś wybrać )

Dziewczynki tak spędzają upały (mają wkłady do lodówki turystycznej zawinięty w kocyk ale one mają własny pomysł jak sobie radzić z upałami...)





Z pierwszego dnia nie wrzucam zdjęć (byłam w Oświęcimiu).

Widok z naszego balkonu













Drugi dzień - Gubałówka. Nawigacja prowadziła nas jakimiś polnymi drogami ale doszliśmy

















Trzeci dzień - Morskie Oko. Zdjęć mało bo prawie przez całą drogę padał deszcz.

[martuś]

Dzień czwarty (najlepszy! ) - Kasprowy Wierch. Mogłabym tam siedzieć nawet cały dzień


Takim wagonikiem jechaliśmy


Woda w strumyku - fajnie orzeźwiająca (żeby nie powiedzieć lodowata )

[Pani Strzyga]

Genialne zdjęcia. Zazdroszczę urlopu w górach

[Miłasia]

Jak pięknie . Pozdrawiam z Łeby