Poznańskie świniory - koniec pewnego rozdziału.

[Pulpecja]

Przykro mi z powodu Olesi.
Pamiętam na starym forum miałaś cudnego czarnego samczyka, który nie dogadał się z Majorem. Pamiętam, że pisałaś, że to Twój świnek marzenie. Potem on był we Wrocławiu. Śledziłam jego losy. I pamiętam, jak u Ciebie pojawiła się Olesia. Też zakochałam się w niej od razu. Wydaje się, jakby to było wczoraj, a oni oboje biegają po tęczowych łąkach.
Trzymam kciuki za Majora, oby był z Tobą jak najdłużej!

[patic6]

Ten czarny samczyk to Lester - był z nami bardzo krótko, ale faktycznie było moim świnkiem wymarzonym i wychuchanym W pierwszym poście jest kilka jego zdjęć. Niestety się dziady z Majorem pogryzły, bardzo skutecznie. Po tym wydarzeniu Major został odjajczony i dostał Olesię, a Lester pojechał do Uli z Wrocławia. Wyłam jak bóbr jak się dowiedziałam, że odszedł za TM...

Majorowi - odpukać - nic nie jest, ot straszny spaślak z niego (a że ciągle mieszka z jakimś chudzielcem, nie mogę mu ograniczyć żarcia), czasem z tego powodu robią mu się nagnioty na stopach, ale smarujemy Linomagiem i przechodzi. Wcale nie widać po nim upływu lat.

[Pani Strzyga]

Silny chłopak

[patic6]

Dwa dni temu małe labotowarzyszki Majora pojechały do stałego domku. Biedak nie może sobie znaleźć miejsca, siedzi osowiały, mało je... Ma wprawdzie zapewnioną porcję mizianek codziennie i Pana Świnia za ścianą, ale to nie to samo Musimy skombinować mu towarzyszkę.

[porcella]

On kastracik?

[katiusha]

Jajka uciachane, więc tu już kolejka laseczek powinna się ustawiać

[patic6]

On kastracik?

Major kastracik, wszystkich panów traktuje jednakowo agresywnie, ale dziewuszki uwielbia (o ile nie są większe od niego i nie próbują dominować, co już się raz zdarzyło wśród tymczasek i tak skończyło się wtedy rozejmem - ale jakim obrażonym! - po uprzednim doprowadzeniu panienki do porządku zabiegiem wyrwania kłęba kłaków). Poza tym to starszy gość, całe życie był z dziewczynami, z chłopem nawet nie próbowałam go łączyć od dłuższego czasu. Szkoda jego i moich nerwów. Na towarzystwo Pana Świnia (tymczasa) przez kratki reaguje nerwowo, cyka i próbuje podgryzać.
Być może już w sobotę przyjedzie jego nowa towarzyszka

[Miłasia]

O to trzymam kciuki

[Szejron]

Oooo, trzymam kciuki za nową pannę!

[atka1966]

a cóż to za piękność przyjedzie uszczęśliwić Majorka - Seniorka ?