Bawarka i Meru__Virgo, Antares__Sabik- w DS.

[Elurin]

Virgo umie ściągać kołnierz, ale zrobił to tylko trzy razy, w tym dwa razy na rękach, kiedy przeciągałem mu łapę na miejsce (twardo przekłada ją przez kołnierz i łazi potem dość niezdarnie ). Na co dzień nie próbuje.

[elmarmaks]

A to spryciarz, miejmy nadzieję, że nie zrobi sobie krzywdy. Dziś zdjęcie szwów?

[Beatrycze]

Ja już panienkę prosto z TV zawiozłam do MedicaVetu, czeka tam na zdjęcie szwów.
Paweł, a o której ich zabierasz? Bo może byś i ją zabrał, bo od Ciebie mam bliżej.

[silje]

Tak- dziś w 10 dobę po zabiegu szwy będą zdjęte. Pewnie śladu nawet nie będzie, bo nawet wygoleni mocno nie są
Ja już oczami wyobraźni widzę, jak Virvo chodzi z tym kołnierzem pod jedną pachą

A Vela i Kili- tak były dziś w TVP z Beatrycze
Jak fajnie było je znowu zobaczyć! Śliczne są. Fajnie by było, gdyby razem poszły do adopcji, ale to już Beatrycze będzie decydowała. Widzi je i wie najlepiej jak się dogadują i czy są zżyte, czy niekoniecznie.

Beatrycze- wypadłaś super
Świnki oczywiście też. Wszystkie

[elmarmaks]

Kurcze nie ogladałam bo w robocie jestem. Bedzie można jeszcze gdzieś zobaczyć?

[silje]

Jak materiał będzie w necie, to zalinkujemy

[elmarmaks]

Super! Silje, a apartament mamy szykować na ten weekand czy jeszcze nie wiadomo?

[silje]

O jest

http://pytanienasniadanie.tvp.pl/222094 ... i-morskimi

Super! Silje, a apartament mamy szykować na ten weekand czy jeszcze nie wiadomo?

A to po wizycie u weta Elurin orzeknie. Pewnie wieczorkiem.
Jak dostaną zielone światło, to transport, który mam namierzony- wyrusza w niedzielę z Warszawy Zachodniej ok 15-16.00.

[Elurin]

Niestety, przynajmniej Antares jeszcze musi zostać.
Okazało się, że to lewe oko to jednak uraz mechaniczny, ale powierzchowny. Do tego w wyniku jakiegoś dziwnego nieporozumienia (typowy głuchy telefon) nie dostałem informacji, że powinien z difadolem dostawać gentamycynę, i przez te parę dni jej nie podawałem. Stąd brak poprawy, ale też i nie ma pogorszenia. Jeśli do poniedziałku rano nie będzie poprawy, będzie miał zmienione leki. Prawdopodobnie też trafi w przyszły piątek do dr Oliwii (miał być dziś, ale jej nie ma w tym tygodniu).
W każdym razie nie ma tragedii, powinien za 2-3 tygodnie wyzdrowieć. Na razie chłopaki korzystają z braku kołnierzy i brykają po całej klatce

[katiusha]