Co więcej legowisko zostało osobiście przez kotełka przestawione z kuchni do pokoju
Widać uznał, że skoro drapak jest na środku salonu to i dla legowiska dobre miejsce
A wczoraj miałam paskudny sen.. Śniło mi się że wszystkie świneczki były chore, że miały dziury niby od jakiś pasożytów ale to takie ogromne, że kości było widać i dziury miały wielką powierzchnię. Najbardziej chory był Tasiek, nie miał dosłownie połowy pyszczka.. Przez to cały dzień chodziłam struta.. Wymiziałam się też z Taśkiem w łóżku a on mi buziaki dawał i wyglądało jakby mówił, że mam się nie martwić, bo przecież widzę, że nic mu nie jest.
Siula Tasiek jest mistrzem takiej miny, później poszukam zdjęć jego i powrzucam z taką właśnie zalotną minką, pierwsze takie foto dostałam od hodowcy zanim odebraliśmy Taśka.