Ta owieczka Asity to ja też myślałam,że dziewczynką jest. Asita może wstaw nam zdjęcie to stwierdzimy
Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Ta owieczka Asity to ja też myślałam,że dziewczynką jest. Asita może wstaw nam zdjęcie to stwierdzimy
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Owieczka na pewno jest panienką!!! Pójdę zaraz zobaczyć zresztą.....
..... 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
cappuccino
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Siula, jak tam alergia? Widzę, że tak dziubka do nich przystawiasz na świątecznych zdjęciach. Lepiej trochę?
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Dziękuję, lepiej, ale leki biorę póki co. Z nóg wysypka w końcu zeszłacappuccino pisze:Siula, jak tam alergia? Widzę, że tak dziubka do nich przystawiasz na świątecznych zdjęciach. Lepiej trochę?
-
Assia_B
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
To fajnie, że leki działają
Oby tak dalej!
-
balbinkowo
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Super, że na lekach da rade ze świństwami żyć
A ja tą waszą nową świnkę w pierwszej chwili wzięłam za krowę, leżącą... nie wiem dlaczego
A ja tą waszą nową świnkę w pierwszej chwili wzięłam za krowę, leżącą... nie wiem dlaczego
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Jak odezwłaś się na wątku moich świństw to sobie pomyślałam "to ta Duża co ma taką zajebi..ą na klatkę."Ciągle wracam do tych zdjęć i nie mogę się napatrzeć 
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
A dziękujemy. Mam to szczęście,że mój mąż też ma świnkowego świra
...no i trochę zdolności.
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Trochę zdolności?! Oj to ZDECYDOWANIE za mało powiedziane. Myślę, że jakby chciał robić na zlecenie świnkowe wille to nie opędzilibyście się od chętnych 
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Aby nie było nudno wrzucam filmik( stary, ale nie emitowany
) z moimi dziewczynkami. One rzadko spacerują we trzy, zwykle parami ewentualnie solo
https://youtu.be/Ca8LOCps1vc
https://youtu.be/Ca8LOCps1vc
