Moje kochane świnki (po)morskie..

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8091
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

Post autor: silje »

Asita pisze:No w końcu Juniorek wrócił nad morze :D Silje, ja kupiłam tą l-glutaminę solgar w internecie, bo żadna ze stacjonarnych aptek, gdzie pytałam, nie prowadzi tej firmy, a mi w MV też to i tej właśnie firmy polecili.
Ano właśnie obleciałam wszystkie prawie apteki w Sztumie i kilka w Malborku- nigdzie nie mają, nawet w hurtowni. Będę w necie szukała. I mam nadzieję, że mu ta glutamina posłuży, bo marnie wygląda. Naprawdę. Parę gram jeszcze stracił na wadze (625g waży raptem- to połowa Juniora z najlepszego okresu..).


Co do Wegi.
Zawiozłam ją dziś na ten zabieg i zostawiłam. Po trzech godzinach dostałam telefon, że zabiegu nie zrobili, bo 2 godziny trwała diagnostyka. Musieli ją uśpić, aby wybadać tego guza. Zrobili USG, z którego wyszło, że zmiana ma 4x6cm (!) i jest bardzo brzydko umiejscowiona. Gdzieś blisko nagłośni, nerwu błędnego i kości gnykowej. Prawdopodobnie nacieka na sąsiednie tkanki. Zabieg, jeśli się na niego zdecyduję- może być niebezpieczny, skomplikowany i dość drogi. No i nie wiem, co mam robić. Szkoda mi psa.. Fakt, jet już wiekowa i różnie może być..

Tak, że mam na stanie dwóch chorowitków- jeden 625g, drugi- ze 25kg. Na szczęście reszta pomorskiej ekipy bardzo dobrze się trzyma i niech tak będzie jak najdłużej, bo dość już mam tych choróbsk wszelkiej maści.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Lotka +21 w DT
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

Post autor: Asita »

Polecam Ci aptekę gemini. Glutamina kosztuje tam akurat tyle samo, co gdzie indziej, ale pozostałe leki są nawet o 10zł tańsze, więc nawet możesz sobie zwykłe zakupy tam zrobić.

Kciuki za piesiołka :fingerscrossed:
I niech jelita Juniorka wrócą do normy :fingerscrossed:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
MartusiaMartus
Posty: 960
Rejestracja: 21 gru 2015, 16:06
Miejscowość: Gdańsk
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

Post autor: MartusiaMartus »

:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: Za pieseła i za Juniora :pocieszacz:
Bonia [*],Roma [*] Runa [*] Bianca i Vera- moje Księżniczki :-D http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5716[/color][/b]

Roma 5.11.2016-.11.17
Bonia 2.12.2012-31.07.16
Runa 2016-2018
NIKI 2

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

Post autor: NIKI 2 »

Za chorowitków :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Reniu :pocieszacz:
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8091
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

Post autor: silje »

Asita- dzięki wielkie za radę! Już znalazłam aptekę internetową Gemini, zalogowałam się i zamówiłam tą L-glutaminę.
Teraz czekam i liczę na to, że pomoże.
Za radą dr Judyty będę próbowała łączyć Juniora z jakąś świnką. Nawet dziś spróbowałam puścić go z Leszkiem na wybiegu. No ale Leszek- teraz w pełni sił ( 8-) ) dobierał się do Juniora z każdej możliwej strony. A Junior- taki malutki i kruchy- bez żadnej reakcji, po prostu bezwolnie mu na to pozwalał. Ryczeć się chce. Znam Leszka- pewnie by go zajeździł :roll:. A ja nie umiem na to patrzeć spokojnie. Pomyślę, co dalej z tym zrobić.
Kiedyś Junior na pewno by nie pozwolił na to, aby ktoś tak go poniewierał. To już nie jest ta sama świnka.. Ale- mam nadzieję, że się podniesie z tego i będzie taki, jak dawniej. Leszek też już był w takim stanie, że mało kto wierzył, że się pozbiera- a jednak!
Poproszę o jeszcze jeden taki cud!
Albo i dwa.

Wega:
Na wtorek jestem umówiona z dr Hajdo w Gdyni. Nie zaszkodzi jeszcze jedna konsultacja. To jest wet, który na pewno lepiej będzie umiał ocenić, jakie są rokowania i co można zrobić. I czy robić.
Pies w maju skończy 11 lat. To w jakimś znikomym procencie bokser, a te nie dożywają 15 lat i więcej, jak kundelki i psy małych ras.
Pojadę. Pies ma być na czczo. Jeśli Dr uzna, że zabieg ma sens- zrobi go. Mam świadomość, że może być bardzo różnie.
Zobaczymy. Jestem w miarę spokojna i pogodzona. Bo co mi pozostało.
To za nią trzymacie kciuki:
Obrazek

No to przy okazji parę świnek:
Junior, w pierwszych chwilach w domu:
Obrazek
Biszkopt, w chlewie, czyli w swoim żywiole;)
Obrazek
Polar, który nie zdążył zwiać przed aparatem
Obrazek
Artu (w życiu bym nie pomyślała, że to imię wróci po latach w filmie ze znanej serii;)
Obrazek
I Junior- jeszcze raz- dalej w swojej norce
Obrazek
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Lotka +21 w DT
Assia_B

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

Post autor: Assia_B »

Juniorku walcz i tyj! Wszystko musi być dobrze :-)
Awatar użytkownika
MartusiaMartus
Posty: 960
Rejestracja: 21 gru 2015, 16:06
Miejscowość: Gdańsk
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

Post autor: MartusiaMartus »

Juniorku :buzki: tyj ładnie i nie stresuj Dużej :fingerscrossed:
Reniu :pocieszacz:
Bonia [*],Roma [*] Runa [*] Bianca i Vera- moje Księżniczki :-D http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5716[/color][/b]

Roma 5.11.2016-.11.17
Bonia 2.12.2012-31.07.16
Runa 2016-2018
Katia69

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

Post autor: Katia69 »

Junior-straszna chudzina...Wegusia-siwa babcia...
Renia,przytulam :pocieszacz: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

Post autor: Asita »

Kciuki mocno :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23210
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

Post autor: porcella »

Trzymam! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”