Wygląda na to, ze tak. Właśnie uzupełniałam im karmę, Glorka radosnie podbiegała do mnie i obserwowała jak uzupełniam karmę, potem sianko, no a ponieważ pada deszcz i nie moge zbierać zieleniny i jak na złość skończyły się warzywa- na zadaniu sianka i paszy sie skończyło jak na razie. I wzrok Glorki w tym momencie mówiący - " i cooooo? to juz koniec????? nic wiecej nie ma ???

" - zwalił mnie z nóg
