Międzygatunkowe Zbóje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Międzygatunkowe Zbóje -chomiczymy, doświniamy

Post autor: etycja »

A chciałam. Idę do dziewczyn mówię "Szykujcie się, będę Was kręcić", a one mina "Żartujesz" i odwracają się tyłkami. Widocznie motywacji brak . Przed śniadaniem to co innego, ale teraz grawitacja mocniej działa.
https://youtu.be/vr5SF551Q68
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje -chomiczymy, doświniamy

Post autor: Asita »

No superek :szczerbaty: Ale rzeczywiście galopkowania to ja tu widzę jakąś 1 sekundę :lol: :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje -chomiczymy, doświniamy

Post autor: joanna ch »

Nooo, fajna ta klatka :)
Z zamówienia Robertowego "będzie Pani zadowolona" tylko przygotuj się na możliwe małe żyjątka, to nieuniknione.
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje -chomiczymy, doświniamy

Post autor: etycja »

https://youtu.be/aLICUKOk1q8

W sumie też kategoria "Lenistwo", ale może tak bardziej z przytupem.
Obrazek
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje -chomiczymy, doświniamy

Post autor: etycja »

Teraz mi to mówisz?
Matulu, nie mogę sobie pozwolić na żyjątka przy chomikach. Ale mówisz o czym? O molach, pająkach, czy świeżbowcu i innych tego typu dziadach? Jak tak, to wywalam całe zamówienie.
Obrazek
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje -chomiczymy, doświniamy

Post autor: joanna ch »

U mnie był Pan Mącznik ale zaprzyjaźniliśmy się. Niestety ostatecznie skończył w brzuchu wrony... Nie żadne świerzbowce, nic z tych rzeczy.

Nic nie wywalaj, no co Ty!
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje -chomiczymy, doświniamy

Post autor: etycja »

Jak chodzi o zdrowie stworów to psychiczna jestem. Zwłaszcza chomiczki delikatne są, nie mówiąc o uszakach. Świniaki jakoś najlepiej radzą sobie ze wszelką zarazą. Większe żyjące no cóż, nie kocham, ale jak wywale resztki przed końcem worka, to może nie poznam.
Ostatnio zmieniony 13 maja 2016, 19:24 przez etycja, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje -chomiczymy, doświniamy

Post autor: joanna ch »

No co Ty przecież to świnie są sto razy bardziej chorowite niż chomiki :102: Przez dwadzieścia lat się tyle nie nachodziłam do weta z chomikami co przez ostatnie dwa lata ze świniami :102: W porównaniu ze świniami chomy mi się wydają pancerne :102:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje -chomiczymy, doświniamy

Post autor: Asita »

Czarnulek na pierwszym planie gmerający w sianie genialny :szczerbaty:
I myju myju było :love:

Ja miałam w robertowym sianie muszki....obsiadły mi cały sufit nad oknem....niestety, ale konsumpcji z tej partii nie było...Ale inni sobie chwalą.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10212
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje -chomiczymy, doświniamy

Post autor: martuś »

Ja od dawna zamawiam (ze dwa lata będzie) i nigdy nie miałam niespodzianek. Aczkolwiek nie trzymam siana w domu tylko u cioci na strychu więc jak coś jest schowane to może później wyłazić :think: ale tak na pierwszy rzut oka ani much ani robali.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”