Niemal wszystkie maluchy przekroczyły już 300g, są więc już gotowe do adopcji. Tylko Lia, mimo iż skończyła dziś miesiąc- waży jedynie 180g. Malutko.
Wczoraj byłam z nią na przeglądzie- chciałam, aby dr Judyta coś postanowiła w sprawie tej zmiany na nosie. Póki co-prośka powinna podrosnąć, a zmiana będzie do usunięcia, bo będzie jej przeszkadzała np przy myciu się. Będzie ją podrażniała bez przerwy. Już nie mówię, że pewnie miałaby duży problem ze znalezieniem domu z takim gratisem na nosie..
Czy Teva lub jej córeczki są do adopcji? SĄ CUDOWNE, a ja szukam spokojnej, nie agresywnej świnki dla moich dwóch panienek. Jestem z Wrocławia. Czy adopcja jest możliwa?
Dzień dobry,
Ja również zastanawiam się nad adopcją koleżanki dla mojej świnki morskiej. Zakochałam się w Betinie . Chciałabym wstępnie ją zarezerwować. Mieszkam w Gdańsku, dlatego nie byłoby kłopotu z transportem. Mam kilka pytań: Co jeśli prosiaczki się nie polubią? Czy byłaby w takim wypadku możliwość oddania z powrotem świnki?