Marta, tak, to karmnikowe ptaszki

Jeszcze przed mrozami założyliśmy karmnik w lasku i takich gości mamy... Na ten moment tylko donosimy jedzenia bo czasu nie ma i pogoda beznadziejna, ale wiem że np. teraz gili jest 5, a nie 1... Do tego samotnego samczyka dołączyło stadko składające się z 3 panienek i jednego wściekle czerwonego samczyka. W okolicy dziuplę ma dzięcioł zielony który też kręcił się ostatnio po okolicy, ale cały płat słoniny zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach więc raczej stołować się nie będzie bo nie ma na czym. No chyba że skusi się na ziarna ze smalcem...
Był też krogulec i jastrząb które kilka razy przylatywały i miały ochotę na mniejsze ptactwo... Jednak w zeszłym tygodniu ktoś najwyraźniej zjadł krogulca bo znaleźliśmy po nim tylko oskub... Pytanie czy to jastrząb, a może ktoś inny?
Ostatnio nie bardzo mam czas na siedzenie na forum... Dlatego zostawiam link do swojego Instagrama, gdzie co kilka dni podrzucam nowości jak i fotki sprzed paru miesięcy. Mam nadzieję, że nie jest źle
https://www.instagram.com/numenius_arqu ... urephotos/
Nie wiem czy zauważyliście, ale już jakiś czas temu zaczął się okres godowy większości sów. Nawet w mieście można usłyszeć krzyczące puszczyki albo, przy odrobinie szczęścia, uszatki. My byliśmy już na kilku wieczornych spacerach z nadzieją, że uda się coś usłyszeć... Jak na razie tylko puszczyki (raz nawet 3 samce krzyczące koło siebie

) i para pójdziek na które będziemy się pewnie jeszcze czaić...