Ja mogę od jutra na miesiąc przygarnąć 2 chłopaków, ale po 20tym lipca ktoś będzie musiał ich przytulić, bo po 20stym na niecałe 2 tyg wyjeżdżam i będę rozlokowywać swoją własną 6stkę. 2ka jedzie m.in. na wakacje do Cioci Joli

Mam nadzieję tylko, że się panowie nie zjedzą między sobą, bo u mnie 5 bab na stanie

+ kastrat. Zaraz jadę do pracy, po 21 będę pod telefonem, ale jutro jestem zasadniczo w domu, więc Elurin daj cynk co i jak, bo póki co nie mam info. Podrzucisz ich? Czy się umówimy przy metrze gdzieś? Najbliżej mam na Marymont.