Witamy serdecznie!
Minęły trzy miesiące od adopcji naszych malutkich ulubienic: Zosi i Lusi.
Dziewczynki na początku miały ciężkie dni,ale z biegiem czasu zadomowiły się w swoim nowym domku. Zosia swój czas na wybiegu najchętniej spędza w tunelu czasami od niechcenia biega za Lusią. Natomiast druga gwiazda uwielbia leniuchować na hamaczku lub legowisku. Świnki zawsze o stałej porze dostają swój największy smakołyk : marchewka,suszony owies, natkę pietruszki i mlecze ( wiadomo w odpowiedniej dawce

) Obie są bardzo ruchliwe na czym cierpi właściciel

zawsze rano,gdy śpi cierpliwie czekają na jedzonko. Stają na dwóch łapkach lub na hamaku i cichutkim pokwikiwaniem dają znak do wstania. Obie są również bardzo uczuciowe .
Zosia to mały puchacz,która próbuje dominować w klatce ( nie zawsze to się udaje) , jest starsza a co za tym idzie bardziej leniwa. Uwielbia spać pod hamakami i bawić się z Lusią. Jest ulubienicą wszystkich. Każdy kto ją widzi zachwyca się jej bujną czuprynką a'la 'irokez' . Jest też mniej strachliwa, lubi kontakt z ludźmi i wszelkie różne odgłosy. Zośka chodzi jak mały przedszkolak w pieluszce. Jest bardzo oryginalnie umaszczona przez co wyjątkowa.
Lusia natomiast jest nieufna w stosunku do człowieka,ale potrafi pokazać pazurki również swojej współlokatorce. Uwielbia leżeć i jeść sianko. Podczas pobytu na rękach lubi spoglądać przez okno i swoim malutkim języczkiem lizać właściciela. Jest śliczna,idealnie przedzielona na pół kolorami bieli i czerni. Jest bardzo aktywna i wszystko ją interesuje. Uczy się szybciej od Zosi.
Podsumowując trafiły się nam dwa słoneczka,które potrafią rozświetlić każdy dzień. Widząc je człowiek od razu się uśmiecha. Dziewczynki są zdrowe,silne i (mamy nadzieję) szczęśliwe.
Decyzja o adopcji okazała się jedną z najlepszych . Warto zrobić coś dobrego i podarować miłość świnkom.
Pozdrawiamy serdecznie : Zosia

Lusia

i ich właściciele
Dołączamy kilka zdjęć maluszków.
