U nas ostatnio upał, że masakra..ciągle ponad 30 stopni i widać to po prośkach. Leżą tylko leniwie przy ochłodzonych butelkach albo chłodziarkach jak ja to nazywam xD
Dziś na wybiegu troszkę chłopaków zaskoczyłam, nalałam talerz wody i wrzuciłam tam ogórka. Kazik od razu podleciał i podkradał ogórka a z Pusia mieliśmy ubaw po pachy

Nie wiedział na początku z której strony tu podejść, raz z lewej raz z prawej, co to rakie mokre? ! a pójdę ukradnę Kazikowi ha ha ale później już zaczął łapać o co tu chodzi..do czasu aż Kazik..
tak, Kazik..jakakolwiek 'kąpiel' zapooomnij, woda to złoo ale tu jak widać wejdę cały się umoczę w tym talerzu ha ha
A przed chwilą mamcia poszła do osiedlowego parku i nazrywała nam smaczniutkiej trawki :3 Teraz chłopaki tylko leżą i się objadają
