Ferajna [*] zawsze w mojej pamięci

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]

Post autor: joanna ch »

Ej, bo istnieje coś podobnego do kani bardzo i nie chodzi mi chyba o muchomora. Wiem bo kiedyś nazbierałam tego sporo i ciotka mi wszystko wywaliła :102: Różni się tym że ciemnieje na jakiś dziwny kolor w miejscu zerwania. Niedługo wcześniej 3 osoby się tam w okolicy tym zatruły śmiertelnie...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23212
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]

Post autor: porcella »

tak serio, to bezpieczne są tylko kurki i rurkowe. A i to nie do końca, bo nawet rydze mają swego mleczaja, kurki swoje pieprzniki, a borowiki swego szatana.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15296
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]

Post autor: sosnowa »

Ale szatan gorzki jak choroba więc duźo to nie zjesz. Jejku jak ja dawno nie zbierałam grzybów
Gaja
Posty: 1465
Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]

Post autor: Gaja »

jolka pisze:
Asita pisze:Ojej, ja poproszę trochę tych grzybów. Zamienię suszoną trawę na suszone grzyby :szczerbaty:
A kaczuszki też głaskałaś? :)
no niestety nie udało mi się :laugh:
grzyby zjedzone, zamrożone i ususzone... Przez moja mamę. Ja wziełam tylko na zupę i udusiłam do ziemniaczków. :mrgreen: Kuchnia to nie moja bajka :roll:
Kuchnia to też nie moja bajka...gotuję, bo muszę - dla rodziny. Ale moje kuchnia jest dziwna - muszę połączyć gusta całej czteroosobowej rodziy: ja- wegetarinka, moi dwai synowie jedzący mięso czasami, ale "w stylu MacDonalda", i jeszcze mój mąż, marudzący, że nie jest "jakimś cholernym" wegetarianinem i potrzebuje mięcha ( ale nielicząc żywienia, mój TŻ jest super - prozwierzęcy, jedynie do wegeterianizmu, z racji kuchni tradycyjno-polskiej w dzieciństwie, nie bardzo przekonany do braku mięsiwa w codziennym życiu ) ... Tak więc Jolu, bardzo dobrze Cię rozumiem, że nie lubisz gotować; powiem też mimochodem, że Twój przepis na pasztet ze słonecznkia zdążyłam już wykorzystać.
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7925
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]

Post autor: jolka »

Same kłopoty , choroby i problemy u mnie,
Wczoraj cały dzień spedziłam w szpitalach z ojcem, Nie przyjeli go na oddział mimo stanu zupełnego otepienia i zapalenia oskrzeli. Mama nie daje sobie juz rady, Najpierw szpital Sobieskiego, tam nie bo trzeba wyleczyć płuca, to interna w Czerniakowskim. Tam 5 godz na SOR i stwierdzino,z ę zagrożenia zycia nie ma, do domu, W domu mama nie daje rady z nim. echhh długo by pisać... Mnie za to wczoraj po tych maratonach przewiało chyba bo połamana leżałam dziś cały dzień, na lekach p. bólowych. Dobrze że jest Marzenka,
zrobiłam dzi s zdjęcia Aloczce- zobaczcie jaka spokojna świneczka i jak znosi cierpliwie zabiegi Marzenki

Obrazek

Obrazek
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Anulka1602

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]

Post autor: Anulka1602 »

Dzielna Aloczka,nawet wygolona jest piękna :love:
Trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: za Was i za twojego tatę :buzki:
Gaja
Posty: 1465
Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]

Post autor: Gaja »

Trzymam kciuki za zdrowie Twojego Taty i spokój nerwów całej rodziny :fingerscrossed:

Zawsze będę mówić, że białe świnki są piękne! Aloki nawet wygolona jest przecudna :buzki:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23212
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]

Post autor: porcella »

@Jolu, trzymaj się!
Połamało Cię pewnie bardziej z nerwów, biedulko. Aloczka wygląda bardzo dobrze, nic się nie martw.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7925
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]

Post autor: jolka »

Dziś odrobine lepiej. Gorzej,ze do pracy jutro, . Stwierdziłam, ze muszę się rozruszać i poszłam na szczury, Bo to u mnie na osiedlu ;) piekne są :love:

Obrazek

Obrazek

Obrazek3

Obrazek

miłe spotkanie z ulubiona pania dr
Obrazek

TVP3 była, Szczury na Bielanach odczarowane :jupi:

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10218
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]

Post autor: martuś »

Szczuraski fajne :love: Tylko szkoda, że tak krótko żyją :idontknow:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”