Już jest!!!
Imię wybrane: GRYF
Śliczny kastrat. Łączenie to nuda, emocje jak na grzybach, nic się nie dzieje, jedzenie dla wszystkich najważniejsze. Chciałam się doświnić, żeby rozruszać Chimerę, bo waży prawie 1200g, więc teraz w 3ke leżą i jedzą- podłożono mi świnię przy tej adopcji, Joanka
Dzima!!!!!! Skąd wytrzasnęłaś takie cudo!!!!!!!!!!!
Widzę, że go ciągnie do czerwonookich i bardziej chce przelecieć Chimerę Nie martw się jej wagą. Chyba u nich to rodzinne bo Matylda też z tych "puszystych"
A jak Szkatułą? Będziesz próbowała ich razem puścić?