Fota poprawiona
Dzisiaj prałam maty i to już ich ostatnie chwile, na razie odwrócone na drugą stronę więc w klatce biało jak na śniegu.
Ekipa stęskniła się za klatką, bo całą godzinę byli na wybiegu.
A tak rano wypoczywaliśmy przed schroniskiem....
Gryf pierwszy raz wyciągnął nóżkę....ale szybko ją schował kiedy zobaczył aparat