Puckowe futerka- Cezarek*, Diablik i Bambolina plus Ryszard pies

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Ronek
Posty: 1562
Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

Post autor: Ronek »

Co się dziwisz, zanim człek kupi książkę, woli się upewnić, czy nie przestarzała. W końcu książka to zakup na lata.
Chyba dobrze, że nie pracuję w księgarni, bo pytanie o odwracane kartki mogłoby być ponad moje siły...
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
Mk1609

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

Post autor: Mk1609 »

Czasem mam wrażenie że świnie łatwiej zrozumieć niż człowieka.

Nawet nie wiedziałem że książka ma swój termin ważności.
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13535
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

Post autor: pucka69 »

Wiesz, np. plan miasta to może być nieaktualny jeśli jest sprzed dziesięciu lat. Ew. przewodnik trochę może być nieaktualny :roll:
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

Post autor: sosnowa »

Odwracane kartki to w dzisiejszych czasach już widać za cymes uchodzą :glowawmur:

Podziwiam, że się udało zrobić to usg. U Łaty to lepiej nie myśleć.
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13535
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

Post autor: pucka69 »

Usg - spoko. U mnie nawet kosza miała usg i przetrwaliśmy. Gorzej było z wyczesaniem resztek żelu po usg. U Ryszarda. Dotąd jeszcze łazi z kołtunami, bo rozczesać się nie dał. Nawet w kagańcu. Ale już niedługo będzie ciepło (oby!) to zgolimy gościa i nie będzie problemu :102:
Obrazek
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

Post autor: Beatrice »

Zdrówka dla Ryszarda! :fingerscrossed: :fingerscrossed: I może trochę inteligentniejszych klientów... :buzki:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13535
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

Post autor: pucka69 »

Ryszard zapisany na kontrolne usg i wizytę na piątek i zobaczymy czy IPP oraz ulgastran pomogły. On strasznie nie lubi tego ulgastranu.
A dziś po przyjeździe z Krakowa - spojrzałam świeżym okiem na kosze i wydało mi się że jeden jakiś mały jest ( konkretnie - Ciapek) . Od razu gnojka zważyłam - a ten waży 200 g tylko ( na początku marca ważył 233 g a w poprzednim ważeniu 255 g!). Więc spakowałam go i od razu na badania do Mv pojechaliśmy. Zapisany do dr Magdy no i czekamy. Tzn. on czeka w Mv, ja w pracy jestem
Obrazek
paprykarz

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

Post autor: paprykarz »

Toffi łączy się w bólu z Ryszardem. Też musi Ulgastran brać i jest wieczna wojna. Ostatnio sie zastanawialam czy mozna w czymś przemycić.

Ciapek :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13535
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

Post autor: pucka69 »

Ja w sprawie podawania leków jestem okrutna. Biorę 2,5 ml ulgastranu w strzykawkę, odsuwam wargę i tam jest takie miejsce między zębami bliżej głowy niz końca pyska - świetne na wstrzyknięcie ulgastranu. Tylko powoli trzeba bo jak za szybko to z drugiej strony paszczy też jest taka przerwa i lek tamtędy wylatuje 8-)
Obrazek
paprykarz

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

Post autor: paprykarz »

:lol: Też tak robię. Toffi jak widzi strzykawkę to zwiewa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”