Dziś była próba łączenia. Chciałam na początek połączyć Fikandra z Glusiem, bo ostatnio prawie się zaprzyjaźnili. Dziś wyglądało to tak że przez godzinę Gluś gonił Fika a ten uciekał. Po godzinie stwierdziłam że wystarczy tego dobrego, Fik ma prawie 8 lat i nie chcę żeby zszedł na wybiegu na serce. Dałam go do klatki i widać było że jest zmęczony, spał sobie i wypoczywał.
Do Glusia na wybieg dałam Kajetana. "Cześć stary, gdzie byłeś. Idziesz na kółko"? O - to było łączenie. Teraz dwójka jest w wolierze, a Fik w klatce w której mieszkał Kajetan. Wszyscy ciężko zmęczeni, mają sjestę.
Panowie zmęczeni
Apartament Fikandra
ps. na dole po lewej jest kołowrotek