Baranek i Leonek znowu razem [*]

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4008
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - po zabiegu

Post autor: Siula »

Jejku, bardzo mocno trzymam za Leonka. :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Strasznie się martwię o świnie w te upały.
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka - po zabiegu

Post autor: Val »

Ja też :( tu podobno upał nie zaszkodził, no bo nie wywołał zapalenia jelit czy płuc, ale skutecznie zamaskował objawy, które początkowo wzięłam za zwykłe zmęczenie. A na świnie nie puszczę wentylatora - nie mogę więc chłodzić ich tak, jak siebie czy dzieci. Beznadzieja, w nowym mieszkaniu powinno być trochę lepiej, ale Leon może nie doczekać :(
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka - po zabiegu

Post autor: Val »

Mąż dzwonił do lecznicy. Stan Leonka znacznie się poprawił, ale temperatura mu wzrasta, gdy leki przestają działać. Dlatego zostaje na razie w szpitalu, w kolejnych dniach - zobaczymy.
W zasadzie się cieszę, że tam zostaje, ma lepszą opiekę i idę o zakład, że jest tam chłodniej, nawet jeśli nie ma klimy. W domu nie podałabym mu tlenu, zresztą z kroplówką też miałabym pewnie spory problem.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - Leoś walczy...

Post autor: sosnowa »

Bardzo mocno.
Który to wet?
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka - Leoś walczy...

Post autor: Val »

Oaza, mąż na otwarciu trafił na dr Malutę. To i tak najbliższa lecznica (Hematowetu nie liczę, bo przestałam im ufać lata temu), a stan Leona wymagał pilnej reakcji. Mają klimatyzację w szpitalu jednak :) może przeprowadzę się do Leona, bo ledwo żyję.

Baranek jest natomiast leczony w Karacie, bo tam przyjmuje dr Sadłowski, do którego nas odesłano po tamtej awarii w maju.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - Leoś walczy...

Post autor: Asita »

Trzymam mocno kciuki za Leonka :fingerscrossed: :fingerscrossed: Oby szybko wrócił do zdrówka..
Val pisze:Mają klimatyzację w szpitalu jednak :) może przeprowadzę się do Leona, bo ledwo żyję.
Val, ja nie wiem, czy oni mają takie duże kojce dla ludzi :lol: Chyba że się zwiniesz w kłębek :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Kropcia
Posty: 1171
Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - Leoś walczy...

Post autor: Kropcia »

Asita pisze:Val, ja nie wiem, czy oni mają takie duże kojce dla ludzi :lol: Chyba że się zwiniesz w kłębek :lol:
Zapomaś, że nasza Val pęcznieje z każdym dniem? ;) Kłębek może być niewygodny w jej stanie błogosławionym ;)
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka - Leoś walczy...

Post autor: Val »

Niestety mieliśmy po południu telefon, że Leonek nie dał rady :( Nie mogę uwierzyć, że stało się to tak nagle, mam wyrzuty sumienia, nie dociera do mnie że on już nie wróci... :( przecież było już lepiej...
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10118
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Przygody Baranka - Leonek [*]

Post autor: Dzima »

:cry: współczuję.
:candle:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Przygody Baranka - Leonek [*]

Post autor: Asita »

Bardzo mi przykro... :cry:
Trzymaj się, na pewno zrobiłaś dla niego wszystko, co mogłaś :pocieszacz:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”