Puckowe futerka- Cezarek*, Diablik i Bambolina plus Ryszard pies

[pucka69]

Kłęby futra są wszędzie. Mowy nie ma! On bardzo lubi być ostrzyżony. Biega sobie i podskakuje wtedy jak szczeniaczek

[Asita]

Ojej, to może ja też obstrzygę Homerka i będzie kicał jak szczeniaczek?
Ja dawno dałam za wygraną z kłębami futra... "Wiesz co się liczy? Psie kłaki w jajecznicy"

[pucka69]

Ja też wiele lat żyłam z kłębami. Ale zobaczyłam znajomą kundlicę długowłosa po fryzjerze i pogadałam z jej "panią". I od tamtej pory strzyżemy. To chyba już 4 rok będzie. Pies jest w każdym razie zadowolony bardzo

[Asita]

Wierzę, że jest Ci lepiej i Ryszardowi też. Szczerze mówiąc też myślałam kilka razy o tym, ale jakoś się nie zdecydowałam...

[pucka69]

Nastąpił nawrót ucha, pijemy bactrim. Z okazji nawrotu byliśmy z deczka jak pijani i wepchnęliśmy sobie kawałek siana do oka. I mamy wrzód rogówki. Floxal 5 x dziennie plus krople nawilżające "nawet co godzinę". No i jesteśmy dziadeczkiem, nie da się ukryć. ale wąsy mamy przeogromne!

[zwierzur]

Zdrówka, Dziadeczku! Oko i ucho razem, to świństwo...

[sosnowa]

Grunt, że dziarski wąsacz się nie poddaje
Mocno

[Ronek]

Oj Fiku, Fiku.
Grunt, że dziarski

[porcella]

Poka te wąsy...

[pucka69]

Ok, zrobię zdjęcie wieczorem. Dziadeczek mnie gryzie, nie chce już żadnych kropli nigdzie. Na szczęście gryzie tak, że nie ma śladu. Albo zapomniał jak się gryzie albo jest na tyle uprzejmy.