Wiem że znajdę dla Fifki towarzyszkę. Robię to dla niej, i chcę dać szansę na dobry dom nowej śwince. Kocham ją tak samo i będę o nie dbać tak samo mocno jak o poprzednie, co do tego nie mam wątpliwości. Po prostu Zosia i Stefanka były ze mną najdłużej i boli mnie to, tak jakby pewien epizod się skończył...
Ciężko teraz o świnki do adopcji, większość tutaj jest wstrzymana, w Labrescue na razie nic, co z jednej strony jest super, bo żadna świnka nie jest w krytycznej sytuacji, ale z drugiej... wiecie o co chodzi. Nawet konto na facebooku założyłam, żeby obserwować wszelakie grupy adopcyjne
