Puchate Siły Tormund chory

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15304
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły Tormund chory

Post autor: sosnowa »

Mundek daje radę, ogólnie rzecz biorąc.
Na razie nie był operowany, po antybiotyku się ogarnął spektakularnie, sam je, trzyma wagę. Po lespewecie i hepacholu poprawiły mu się nerki I wątroba. Lespewet ma pić już do kresu swych dni, czyli, daj Boże, ze 3 lata co najmniej. To cos w krezce nie rośnie, niestety też nie znika, ale doktory każą się nie przejmować.
Niestety nadal ma anemię, dlatego czekamy z zabiegiem.
Szyszka jest gigantyczna, ma ponad półtora kilo. Tak po prostu.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23236
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Puchate Siły Tormund chory

Post autor: porcella »

Trzymajcie się! :buzki:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15304
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły Tormund chory

Post autor: sosnowa »

:buzki:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10232
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchate Siły Tormund chory

Post autor: martuś »

Szyszka 1,5 kg? :shock: Kawał baby z niej :102:
Cały czas trzymam kciuki :fingerscrossed:
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15304
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły Tormund chory

Post autor: sosnowa »

No jest to gigantyczna świnia. Ma ksywkę Buła, i jest obłędna do przytulania, ale nie przepada za tym, niestety. Czyste tortury. Taka wielka, miękka i puchata świnia, a nie wymiziasz za bardzo. Turbulencja była trochę mniejsza, ale to był pieszczoch niewyobrażalny.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15304
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły Tormund chory

Post autor: sosnowa »

Mundek niestety nadal ma anemię, dostaje od jakiegoś czasu 1/4 hemovetu dziennie, o dziwo, je, pamiętam, że Apiśka nie za bardzo chciała. Poza tym jest niedak w trakcie dodatkowej kuracji mającej stymulować pracę szpiku, dostaje zastrzyki, na szczęście w takiej malutkiej strzykaweczce z malutką igiełką, dajemy radę. Po zakończeniu kuracji, czyli za jakieś 2 tygodnie, ma mieć znowu badanie krwi i zobaczymy, co dalej.
Nie ma tragedii, trzyma wagę i je sam, właściwie nie widać, żeby mu coś było, póki mu się nie zajrzy do gęby. Wówczas widać.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23236
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Puchate Siły Tormund chory

Post autor: porcella »

Ech bida... :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”