Zły Pies, na którego przez przypadek spojrzałam i szybko tego pożałowałam, gdyż spotkałam się z wielkim niezadowoleniem szanownej DamyPanna Fiu Fiu pisze:Było mizianieI Strasznie Zły Pies
Ale przynajmniej przeszłam kolejną poadopcyjną wizytę i jeszcze nikt mi futerek nie odebrał

Co do futerek - Ty wiesz, że chętnie bym Ci pozabierała. Oczywiście powody są zgoła inne niż nieprawidłowa opieka. Po prostu ubóstwiam te świnki (koty też boskie!)
