CAVIARNIA

sosnowa pisze:Trzymam. Zdjęć nie wiać

Wiem, wszystkie zdjęcia z Fotosika...Trochę się boję, co będzie, bo wprawdzie mam wszystkie gdzieś zarchiwizowane, ale to taki wygodny serwer.

Przejściowe problemy z certyfikatem...
Wszystko wróciło, na szczęście

Chłopcy mają licznych amatorów, kontaktami z nimi zajmie się Zoira, ale z przyczyn rodzinnych musimy dać jej kilka dni wytchnienia...

Flap (ten z trenem) - nie zaakceptował kolegi. Niestety siedzi teraz sam i socjalizuje się powoli, dyskutując przez kraty z Entropią - starsza pani nie ma mu wiele do powiedzenia, ale zawsze jest to spokojne towarzystwo, w sam raz dla młodego narwańca.
Za jakieś dwa tygodnie zobaczymy, co się zmieniło.

Flip będzie próbował łączenia.
Damy znać.

Flap ma problemy behawioralne, jak to się pięknie mówi. To znaczy, że po przeżyciu nieudanego łączenia wpadł w ciężką płochliwość. Jak znam życie, wydobywanie go z tego stanu potrwa kilka tygodni - na razie jest nie do ruszenia. Wstrzymujemy.

Flip ma w tej chwili kilka propozycji łączenia - zajmuje się tym Zoira. Nie wiemy, jak to się potoczy, jak tylko Flip się dogada z innym samczykiem - lub nie - będę informować.

Ech, faceci!

Pssst
Flip został w Wilanowie - są widoki...

Widoki konkretnie spod fotela ale Flip z kolegą przeżywają bardzo łączenie, ale od czasu do czasu trzeba się zrelaksować...



Będziemy informować.

Widoki?! Boszszsz...! Porcello, litości! Mam obiad na monitorze!

zwierzur pisze:Widoki?! Boszszsz...! Porcello, litości! Mam obiad na monitorze!

To nie ja, to Zoira taki fotograf

No żeby nie było, to i z drugiej strony. Zobaczcie szczęśliwego naleśnika



Chłopcy już po nocy w klatce, zadowoleni i zgodni tfu tfu.
Wygląda na to, że Flip się przyjął, choć, wiadomo, te świńskie fanaberie...

It's official - wczoraj podpisaliśmy umowę na Flipa :]