Puckowe futerka- Cezarek*, Diablik i Bambolina plus Ryszard pies

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13534
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Puckowe futerka

Post autor: pucka69 »

Nie lubię Cię pucka, pasiesz mnie jakimiś lekami, strasznie dużo ich i niektóre są gorzkie!
Podpisano - Zyta
Ponieważ panienka schudła w ruch poszła karma kapuszkowej. Zjedliśmy prawie 10 ml.:)
Obrazek
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Puckowe futerka

Post autor: martu.ha »

ojej :( trzymajcie się dziewczyny
Awatar użytkownika
bziki2
Posty: 569
Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
Miejscowość: kraków
Kontakt:

Re: Puckowe futerka

Post autor: bziki2 »

Za zdrowie prosiaczków :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23177
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Puckowe futerka

Post autor: porcella »

ech... :(
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13534
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Puckowe futerka

Post autor: pucka69 »

Ej no dajcie spokój, co to za żałobny wątek? Jeszcze nie umieramy, jak przyjdzie czas to umrzemy.
Starsza pani zjadła ze smakiem kolejne 10 ml kapuszkowej karmy ze strzykawki i teraz je sianko.
Obrazek
Ann

Re: Puckowe futerka

Post autor: Ann »

Dużo, dużo zdrówka :fingerscrossed: Ważne, że apetyt dopisuje ;)
Awatar użytkownika
gren
Posty: 1416
Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa, Targówek
Kontakt:

Re: Puckowe futerka

Post autor: gren »

:fingerscrossed: za zdrówko.
A gdzie zdjęcia Jagny? Zytkę to już chyba pół Polski widziało w programie "Pożyteczni", a ja jestem bardzo ciekawa jak wygląda Jagna.
Dawna grenouille ;)
mamala

Re: Puckowe futerka

Post autor: mamala »

Ech... ale się porobiło :( Trzymam kciuki za Zytę i za zażegnanie tego paskudztwa :fingerscrossed:
Hesma

Re: Puckowe futerka

Post autor: Hesma »

Dacie radę z każdym paskudztwem.
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13534
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Puckowe futerka

Post autor: pucka69 »

No i laboratorium nie przysłało wyników rozmazu a teraz już telefonu nie odbiera.
A to że Zyta mniej je i więcej śpi to może być przez leki nasercowe, zanim organizm się przyzwyczai. Dr Agata mówi żeby ją zapisać do dr Jagielskiego ( onkolog ). Na razie zapisałam ją na 22.30 jutro, pewnie biopsję zrobimy.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”