Strona 2 z 2

Re: Jack - Warszawa

: 06 lis 2022, 14:54
autor: joaś
DS daje znaki, że chłopcy siedzą w jednej klatce, razem jedzą, żadnych walk. Jack pomału się uspokaja, także zaczyna to wyglądać jak normalne świńskie życie :jupi:

Re: Jack - Warszawa

: 06 lis 2022, 14:55
autor: porcella
To chyba do Uratowanych? :jupi: :jupi: :jupi:

Re: Jack - Warszawa

: 06 lis 2022, 15:02
autor: joaś
taak! a ja sobie pęcam z radości :love:

Re: Jack - Warszawa

: 07 lis 2022, 22:46
autor: porcella
Pęcaj :-) Cokolwiek to znaczy :laugh:

Re: Jack - Warszawa

: 09 lis 2022, 11:34
autor: sosnowa
No bo jak można pęc, a można, to znaczy, że się najpierw pęca :rotfl:

Też się cieszę, że chłopaki się dogadały. U mnie facet zawsze w roli męża, jedyny jajeczny (do czasu :szczerbaty: ) siedział ze sterylizowaną samicą, więc jak czytam o łączeniu samców, zawsze jestem pełna podziwu.

Re: Jack - Warszawa

: 12 lis 2022, 13:04
autor: joaś
Synek przyjaciół kiedyś ogłosił przy obiedzie, że zjadł tak dużo, że chyba zaczyna pęcać i pęcanie weszło mi w słownik :lol:

Ja póki co mam szczęście do łączenia samców ale i tak zawsze stres, ręcznik i woda w spryskiwaczu. W jednej sekundzie są miłe puchate kulki a w drugiej się mordują nad sianem. Ale tutaj podobno było zupełnie bezzębnie :)
Zdjęcie wczoraj dostałam z DS, tak sobie chłopaki leżakują.
Obrazek

Re: Jack - Warszawa

: 12 lis 2022, 16:13
autor: sosnowa
:love: :love: :love: