Carlos kolejny raz złamał zęby na krzyż. Jutro jedzie na korektę. Dziś został z powodu tych zębów rozdzielony że Stanleyem, bo rano złamane siekacze górne miał Stanley. Chyba trochę za mocno się tłukli (o dziwo nigdy do krwi, wyglądało to normalnie) i ja sobie nie mogę pozwolić na cotygodniowe wizyty korekcyjne
Carlos blisko do nie wiem, chyba nieruszającego sie samca

a tak serio do kastrowanych samic/samicy a pod koniec sierpnia będzie miał kastrację. Ale mi sie trafiły dziady.
Zapisany na kastrację 13.07.