Strona 2 z 2
Re: Szyszka - czarna jak noc [wstrzymana]- Warszawa
: 31 sie 2023, 22:36
autor: Beatrice
Szyszka - czarna jak noc [wstrzymana]- Warszawa
: 05 wrz 2023, 8:36
autor: AgnesP
3 września Szyszka była na kontroli w MV u dr Zielińskiej. Dr bardzo zadowolona bo Szyszka przybrała na wadze (720g). Przed zabiegiem nie grzeszyła czystością a teraz ładnie się umyła przed wizytą. Pani dr stwierdziła że to chyba inna świnia

.
Szef ładnie się goi i jak na razie nie będzie żadnych leków. W następny poniedziałek mamy zdjęcie szwów i pobranie krwi na t4. I Szyszunia będzie mogła jechać w świat.
Re: Szyszka - czarna jak noc [wstrzymana]- Warszawa
: 05 wrz 2023, 18:20
autor: Beatrice
Jakże się wraz z Wrózią cieszymy!

Czekamy z utęsknieniem!

Re: Szyszka - czarna jak noc [wstrzymana]- Warszawa
: 07 wrz 2023, 7:29
autor: AgnesP
wczoraj wieczorem zważyłam Szyszkę i..... 780 (4 dni temu 720)
nadrabia dziewczyna stracone lata
Re: Szyszka - czarna jak noc [wstrzymana]- Warszawa
: 07 wrz 2023, 21:06
autor: Beatrice
Re: Szyszka - czarna jak noc [wstrzymana]- Warszawa
: 12 wrz 2023, 7:45
autor: AgnesP
Wczoraj dr Majka zdjęła szwy, obejrzała od stóp do głów zajrzała w zęby i uszy, zważyła.
Pobrała krew i u Szyszki T4 spadło poniżej 0.5 w związku z czym do wdrożenia jest już euthyrox 25 1/12 tabl. 1x dziennie z kontrolą po 2-3 tygodniach.
Jednocześnie Dr dała zielone światło na zmianę z DT na DS z uwagą, że T4 trzeba kontrolować co jakiś czas i wtedy ewentualnie zmieniać dawkę.
Re: Szyszka - czarna jak noc - już w DS
: 23 paź 2023, 8:38
autor: AgnesP
po wielu tygodniach załatwiania udało się upolować odpowiedni transport.
Szyszunia pojechała dzisiaj do DS do Lublina.
Już tęsknię za moim diabełkiem, szogunem, irokezem, łobuzicą i łakomczuchem jakich mało.
Re: Szyszka - czarna jak noc - już w DS
: 25 paź 2023, 20:44
autor: porcella
Re: Szyszka - czarna jak noc - już w DS
: 27 paź 2023, 23:35
autor: Beatrice
Ależ oczywiście! Szyszunia u nas już 3 dzień.Drugą noc już spały z Wrózią we wspólnej klatce. Oczywiście zdarzają się czasem babskie kłótnie, ale większość czasu krekorają do siebie radośnie.Zdarza się, że jedzą z jednej miseczki, nie kłócą się o jedzonko.Każda ma swój domek, a są także " nadmiarowe" , ale Szysia i tak najbardziej lubi spać nocą w ciepłym,zacisznym kąciku pod półką. Ale generalnie myślę, że wszystko jest na jak najlepszej drodze. Trzymajcie kciuki za zdrówko i świetne relacje dziewczyn! Kiedyś zamieścimy fotki, ale ktoś musi nam przy tym pomóc... I przepraszam za spóźną pierwszą relację,ale u nas ogólnie dużo się dzieje.
Wszystkich pozdrawiamy " po świńsku"!
