CAVIARNIA

Jasne że uszyję co do transportu to chyba obiecywałam kiedyś ,że ci sama osobiście zawioze jak się zdecydujesz

Roksi147 pisze:Jasne że uszyję co do transportu to chyba obiecywałam kiedyś ,że ci sama osobiście zawioze jak się zdecydujesz

Trzymam Cię za słowo, przy okazji przeprowadzisz WPA w imieniu SPŚM

Jeśli tylko Beatrycze zgodzi się na takie rozwiązanie to oczywiście zrobie WPA i przy okazji zawiozłabym te cudaki do ciebie.A właściwie już chyba miałaś WPA przecież miałaś już adopciki?

Z moich świnek adoptowana była Fuksja, Pysia była z zoologika a Chrumcia ze śmietnika
Roksi - jeśli Beatrycze się zgodzi na takie rozwiązanie, to zapraszamy na święta lub sylwestra

Pysia, a Ty masz teraz jakieś świnki w domu? Bo nie doczytałam, wszystkie za TM?
No wiecie, Odeta załatwia transport, można do niej się zgłosić.
Ale jak Roksi chce jechać, to czemu nie. A co będzie, jeśli się okaże , że Pysia nie przejdzie wizyty PA? No ktoś mi musi poręczyć Nie mogę tak w ciemno wysyłać.
Jestem bardzo z nimi związana, bo są u mnie od lipca. Gdyby nie to, że Bella nie mogła się zgodzić z moimi, to by na 200% została i muszę wiedzieć, że będą miały super domek i będą miały watek na forum , bo uschnę z tęsknoty za nimi

Nie mam obecnie żadnej świnki, Fuksja pomaszerowała we wrześniu za TM. Niestety nasz stary wątek też pomaszerował za TM razem ze starym forum . Obiecuję sobie go odtworzyć. Oczywiście wątek Belli i Norika będzie prowadzony, nie martw się o to, a powiem więcej, możesz je w każdym momencie odwiedzić w nowym domku, a nawet przehotelikować na czas jakiegoś naszego wyjazdu
Nasze poprzednie świnki średnio się dogadywały i dlatego miały dwie osobne klatki 60. Dla Belli i Norika kupię nową 120 - z tym, że i tak będą miały do dyspozycji całe mieszkanie (czyt. wybieg ). Świnki będą miały u mnie dobrze, martwi mnie tylko brak wetów specjalizujących się w świnkach - w razie czego poproszę Cię o pomoc w ewentualnym leczeniu (ptfu!) w Warszawie.

Mam tylko nadzieję, że jakoś przejdę tą wizytę przedadopcyjną

Na dzień dzisiejszy oni są zdrowi. Bellandy (bo takie ma imię rodowodowe ) nawet miała ostatnio robione usg darmowe w ramach ćwiczeń weterynarzy w Pulsvecie. Podaj maila, to Ci wyślę opis.
Nie ma problemu z przechowaniem, wizytami u lekarzy w stolicy (jeżeli oczywiście będę w domu), tylko ten transport ...
Ale się Belli trafił prezent urodzinowy , właśnie 3 grudnia obchodziła swoje trzecie urodziny

Bellandy - moja pierwsza świnka z rodowodem

edit: z opisu USG okaz zdrowia

No wiesz , Norik nie jest gorszy , to prawdziwy CH Teddy

Bella i Norik są prześliczne - a w dodatku rasowe