CAVIARNIA

Haha, u mnie prośki metamorfozę przechodzą.
Wystarczy jedna noc

Ja myślę,że po prostu Speedy to ciapak,ale Łatek to jeszcze większy(dosłownie ) ciapak ,dlatego świnkotata teraz sobie używa.
Dzisiaj jest już odrobinę lepiej,ale chłopaki dalej na siebie zgrzytają,turkotają i czasem dochodzi do małych łapkoczynów.

No właśnie, niby taki ciapak, a chyba utrzymywał w ryzach maluchów, bo od wczoraj jakieś humory mają maluchy
Mam nadzieję, że się oba ciapaki dogadają.

A Łatek się boi już trochę mniej? W ogóle są w klatce razem cały czas, tak?

Chłopaki potrafią leżeć wtuleni w siebie,aby po pół godzinie chodzić wokół siebie kręcąc kuprami,turkotając i pokazując sobie zęby.
Jestem pewna,że będą zgodną parą w dodatku typowo nakolankową,szkoda tylko ,że DS do którego mieli trafić zrezygnował z nich.

NO NIE GADAJ!!!! Ale to DS zrezygnował, czy Panie wolontariuszki ze schroniska?

Nie wiem i chyba nie będę wnikać.
Łatek, to naleśnik,a Spid też się na takiego zapowiada.

No brawo chłopcy Mam nadzieję, że skoro tulą się do siebie, to pokazywanie ząbków szybko się skończy
Szkoda, że DS zrezygnował. Trzymam kciuki za domek który pokocha obu przystojniaków

btw może połączyć wątki?

Dobry pomysł z połączeniem wątków.

Niestety łączenie chłopaków się nie udało. Wczoraj chłopcy dość mocno się "pokłócili" i Łatek ma kilka dość poważnych ranek,dzisiaj był u lekarza.

Tak więc wraca do mnie na chwilkę mój syn (Świnkotata) marnotrawny.
Oj, chyba muszę z nim porozmawiać, że ma być grzeczny, tylko go z oka spuściłam i już broi