Strona 2 z 4

Re: Dzidziol i Bombel, dziarskie chłopaki, ale miziaki [WROC

: 06 cze 2014, 23:46
autor: Marcelina
Jakie kudłacze :D Przecudne chłopaki, Dziodziol rzeczywiście przypomina Gandalfa :lol:

Re: Dzidziol i Bombel, dziarskie chłopaki, ale miziaki [WROC

: 08 cze 2014, 19:57
autor: Savannah
Oj miziaki jesteście cudowni :P . Pozdrowienia :buzki: .

Re: Dzidziol i Bombel, dziarskie chłopaki, ale miziaki [WROC

: 09 cze 2014, 11:32
autor: lubię
Od soboty chłopaki w siódmym niebie - przywiozłam z terenu dwie wielkie torby świeżo skoszonej trawy, którą od powrotu zasypuję świnie. Aż żal, że nie mam czym nagrać tego, co oni wyczyniają, jak się im wrzuci taką górę siano-trawy do klatki - ryją, skaczą, kicają, ganiają wokół, splaszczają się i skradają pod spód, żeby nagle wyskoczyć w górę, przydeptują to co pofrunęło, po czym znów podrzucają pyskiem - kosmos, jak zupełne maluchy :love:

Re: Dzidziol i Bombel, dziarskie chłopaki, ale miziaki [WROC

: 10 cze 2014, 19:07
autor: Dzidziol
Miałam okazję niejednokrotnie widzieć to na własne oczy:) Masz rację są niesamowici:) :lol:

Re: Dzidziol i Bombel, dziarskie chłopaki, ale miziaki [WROC

: 18 cze 2014, 7:23
autor: domka1990@
Proszę o zarezerwowanie chłopaków :)

Re: Dzidziol i Bombel, dziarskie chłopaki, ale miziaki [WROC

: 18 cze 2014, 8:14
autor: Cynthia
domka1990@ pisze:Proszę o zarezerwowanie chłopaków :)
A nie miałaś zarezerwowanych Trusinek?

Re: Dzidziol i Bombel [WROCŁAW] - wst. rezerwacja

: 21 cze 2014, 19:31
autor: lubię
Wstępna rezerwacja :) Wizyta przed nami, ale mam nadzieję, ze wszystko będzie super i chłopaki znajdą fajny dom we Wrocku :)

Re: Dzidziol i Bombel [WROCŁAW] - wst. rezerwacja

: 25 cze 2014, 17:07
autor: Dzidziol
Łał jak szybko:) mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, zasługują na BARDZO kochający domek:) Trzymam kciuki moje chłopaki :D

Re: Dzidziol i Bombel [WROCŁAW] - wst. rezerwacja

: 01 lip 2014, 16:22
autor: MałePuchateŚwinki
Teraz ja mam zarezerwowane Trusinki (wstępnie).

Re: Dzidziol i Bombel [WROCŁAW] - DS

: 07 lip 2014, 14:23
autor: lubię
Chłopaki już w domu :) Mają dużą, piętrową klatkę, mięciutki drybedzik (którym wzgardzili na rzecz kocyka) i prawie własny pokój ;) Zeżarli co lepsze kawałki jabłuszka i poszli wywalać kopyta. Myślę, że jest im dobrze i podejrzewam, że nadal będzie :)