CAVIARNIA

Wiesz, może się okazać, że bilet PKP wyjdzie taniej, niż kilka dni przechowywania ich w Mv. A im szybciej, tym lepiej, bo dopóki sa przestraszone, to siedza w miarę cicho w pudle, potem się zaczyna rozróba.

A bla-bla car ?

kto będzie nadawał? jak jest dyspozycyjny?

Chcecie mi wszystkie wysłać? Myślałam o max 2-3 (chyba, że znajdą się chętni na DT w Pozku i dalej, to na bardzo tymczasowy DT wezmę cały sześciopak).

Jeśli chodzi o odbiór, jestem dyspozycyjna cały czas. Dostosuję się, jak nie ja to TŻ odbierze, jak nie to kogoś podeślę.

Labki dotarły ok. 17-tej do lecznicy. Jest ich sześć. Tyle wiem.

no niestety, ale byłam na WPA, jutro szczegóły, bo juz późno, żeby dręczyć smsami kogokolwiek.

Dr Judyta operuje, wiadomo, że ogólnie zdrowe, ale nie wiem, jaka płeć i żadnych szczegółów.

Są zdrowe, ok. 300 g każdy, a więc duże, dostały profilaktycznie biomectin - z a10-14 dni powtórka.
Będziemy dziś w Medicavecie, zrobimy zdjęcia.
Mamy nowy dt w Warszawie, może damy mu 2 sztuki?

@Patic, co myślisz o takim podziale? z 4 dacie radę?

Póki będą małe i zgodne, spoko. Gorzej, jak się zaczną żreć - mogę je rozdzielić max na dwie klatki, więcej nie zmieszczę.
Zróbmy tak, że jak nie będzie chętnych wezmę czwórkę żeby już nie płacić za ich hotelikowanie, ale na stały DT mogą u mnie zostać 2 sztuki, resztę puszczę w dalszy obieg.