Strona 2 z 84
Re: Jaskier - porzucony staruszek [wolny, W-wa]
: 17 wrz 2014, 11:28
autor: Agata5551
Z tą grzybicą to oby się nie paprało... Musi pewnie być mocno osłabiony, że organizm tak zareagował...

Może warto by mu podać Imunoglukan na wzmocnienie odporności?
Re: Jaskier - porzucony staruszek [wolny, W-wa]
: 17 wrz 2014, 12:25
autor: elivevaa
3mamy kciuki Ryjek i Lwik za szybkie wyzdrowienie Jaskiera i mamy nadzieję, że jeszcze sobie dobrze pożyje

Re: Jaskier - porzucony staruszek [wolny, W-wa]
: 17 wrz 2014, 17:47
autor: Elurin
Agata5551 pisze:Może warto by mu podać Imunoglukan na wzmocnienie odporności?
Dostaje pół kapsułki scanomune dziennie
Jutro kontrola, napiszę, jaki wynik.
Re: Jaskier - porzucony staruszek [wolny, W-wa]
: 17 wrz 2014, 17:50
autor: martu.ha
już Elurin go na pewno odpowiednio szprycuje

Jak to było? Zakład geriatryczny dla świnek? Może hospicjum bardziej pasuje

Trzymam kciukasy za staruszka
Re: Jaskier - porzucony staruszek [wolny, W-wa]
: 17 wrz 2014, 18:47
autor: Elurin
martu.ha pisze:Jak to było? Zakład geriatryczny dla świnek? Może hospicjum bardziej pasuje
Szpital geriatryczny im. Św. Bercika

Re: Jaskier - porzucony staruszek [wolny, W-wa]
: 17 wrz 2014, 19:41
autor: ANYA
W takich sytuacjach zaluje, ze nie mam wolnego miejsca u siebie, bo chcialabym przygarnac taka biede i rozpuscic do granic mozliwosci.
Duzo

za tego swinka.
Re: Jaskier - porzucony staruszek [wolny, W-wa]
: 18 wrz 2014, 6:49
autor: Ania13
Ojej, pasował by do mojego 6-latka, Toffcia. Posiedzieliby sobie na spokojnie razem, ppgadali, bez zbytniej brawury. Ale mam już dwie świnki (rozbrykany Frugo stąd) i chyba nie da rady

Trzymamy kciuki za Jaskiera.
Re: Jaskier - porzucony staruszek [wolny, W-wa]
: 18 wrz 2014, 19:06
autor: Elurin
Jest poprawa i łap, i grzyba. Za tydzień kolejna kontrola.
Re: Jaskier - porzucony staruszek [wolny, W-wa]
: 18 wrz 2014, 20:26
autor: Elurin
Dwie fotki sprzed chwili. Dobrze widać "rękawiczki":

Re: Jaskier - porzucony staruszek [wolny, W-wa]
: 03 paź 2014, 7:59
autor: Elurin
Jaskier miał wczoraj echo serca. Jest OK, poza drobnymi zwłóknieniami, ale to podobno normalne w tym wieku. Podo i grzybka nadal leczymy, jakoś nie chcą się odczepić
