Re: Świnki na "wolnym wybiegu"
: 01 gru 2014, 23:57
U mnie świniaki mają stale otwartą klatkę (2 setki) ale niespecjalnie z tego korzystają. Na pewno za nic nie przekroczą progu pokoju, to już obce państwo dla nich, jakaś Korea Północna czy coś... 
Czasem wyskoczą, pochodzą parę minut dookoła klatek i siup do domu. Na drybedzie jednak najwygodniej się leży chyba ...
Jak już się wybiorą na krótką wycieczkę pokojoznawczą to oczywiście nasikają wszędzie i narobią bobów. Pogodziłam się z losem i mi to nie przeszkadza. Podczas takiego półgodzinnego-godzinnego sprzątania klatek kiedy muszą poczekać na zewnątrz to nawalą we dwójkę w sumie ze 20 bobów, zrobią ze 4 kałuże, poroznoszą to na łapkach...
W sumie może i lepiej że im się nie chce wychodzić z klatki

Czasem wyskoczą, pochodzą parę minut dookoła klatek i siup do domu. Na drybedzie jednak najwygodniej się leży chyba ...
Jak już się wybiorą na krótką wycieczkę pokojoznawczą to oczywiście nasikają wszędzie i narobią bobów. Pogodziłam się z losem i mi to nie przeszkadza. Podczas takiego półgodzinnego-godzinnego sprzątania klatek kiedy muszą poczekać na zewnątrz to nawalą we dwójkę w sumie ze 20 bobów, zrobią ze 4 kałuże, poroznoszą to na łapkach...
W sumie może i lepiej że im się nie chce wychodzić z klatki
