CAVIARNIA

To jednak są odcienie bieli do wyboru.

Biedaczki małe, jak skamieniała to naprawdę nieźle spietrane muszą być .

Zaczynam akcję proponowania białasków na adopcyjnym.

Dawno mnie tu nie było, ale jakby kto potrzebował to swej osoby niezacnej do transportu użyczyć mogę. Już jeździłam, wiem gdzie to, do medicavetu też trafię.

Czyli co? Dwa na razie zostają w MV a dwa można brać?
Elurin? Co mówiła Dorotka?

pucka69 pisze:Elurin? Co mówiła Dorotka?

Nic, poza tym, co napisałem - bo to było wstępne badanie, jak tylko ich przywiozłem

ok, to tak:
1. obrzęk śródstopia, na zdjęciu nie złamane, czucie w paluszkach zachowane, ale przez obrzęk obniżone, dostał steryd, okład z altacetu na opuchliznę, coś na regenerację nerwu - i to będzie kontynuowane. Potem - rehabilitacja - kilka zabiegów u pani Agaty, później - samemu.
2. martwica
Ci dwaj na razie zostają w MV.
3 i 4. zdrowe - te mogą iść na dt.
bez zmian grzybiczych, dostaną biomectin

Moja znajoma odpada, ona jeździ Piaseczno-Warszawa, ale rano, jak jedzie na zajęcia na uczelnię.

Dwa zdrowe moga jechac do Karo na Potok. Byłby ktoś miły zawieźć?
@Joaś - Ty już znasz drogę

Joaś - prosimy! W weekend Karo będzie w domu. Os. Potok, przy wiadukcie.

już ugadane, Joaś zawiezie zdrowe labki do Karo w niedzielę.

Jakie uszy pogryzione, musiało być ostro tam. Które te zdrowe?

wszystkie śliczne