To my, szczęśliwcy którzy opiekują się Koko
Dzisiaj odbyło się pierwsze, krótkie zapoznanie świniaczków. Było troszkę przepychanek, ale ogólnie dziewczyny zachowywały się grzecznie. Koko ze zdziwieniem dostrzegła, że nie jest jedyną przedstawicielką swojego gatunku

Natomiast Tosia jest bardzo zaciekawiona nową koleżanką.
Świnki wyraźnie próbują ustalić kto tu rządzi, stykają się pyszczkami, w ruch na szczęście nie idą ząbki.
Ogólnie sytuacja nie wygląda groźnie, trzymamy kciuki za dalsze postępy
Nie mogliśmy również odmówić sobie kolankowania

Z wielkim zadowoleniem obserwowaliśmy zrelaksowaną świnkę.
Koko uwielbia głaskanie, była wielce obrażona kiedy musiała wrócić do domku
