Lolita ma rezerwację dla Alaskanowej
Od dzisiaj siedzą w klatce we trzy: Lolita, Balbina i Carmen i jakoś się dogadują . Nie ma awantur, mają dużo siana, warzyw i owoców,pól dnia siedziały w trawie, więc są zmęczone i jest spokój.
Lolita wczoraj była w Kajmanie, bo znalazłam ognisko grzybowe na rozetce z tyłu. Została wypsikana Fungidermem a w domu mam smarować dwa razy dziennie Clotrimazolem. Transport mam na połowę lipca razem z Balbinką, zawiezie ich Nejvii
Więc myślę, że do tego czasu grzyba już nie będzie. Ona miała bardzo przesuszoną skórę i zniszczony, matowy włos. Ale powoli i wszystko wróci do normy.
Siedzą razem w klatce, tzn na noc, bo cały dzień są w trawie. Ten grzyb nie powinien się przenieść na Balbinę. Balbina jest w dobrych warunkach od roku a Lolita od niedawna, na pewno ma słabszą odporność.