CAVIARNIA

Piękna Filippa! Kciuki za wyczesanie pasażerów na gapę

O SZOK , ale ona piękna jest

no nie mogę odżałować ,że wyszło jak wyszło i nie jest u mnie



za najcudniejszy domek i wcześniejszy poród . oby szybko , zdrowe i podobne do mamuśki

dołożyłabym buziaków , ale są ograniczenia



no żałuję ,że mój dom nie jest gumowy i się nie rozciąga !!!

Można rozszerzyć temat "bo gryzie inną świnkę"? To pewnie było tak, że ktoś próbował ją łączyć i po 5 minutach dał spokój bo zęby pokazała?

U mnie np. na początku zawsze było - łu, nie lubię cię, a potem i tak było spoko.

Ale nic nie wiemy przecież. Może to taka wymówka żeby oddać świnkę w ciąży?

Chyba, że wymówka. Myślałam, ze coś wiecie. Ale jak komuś promowałam tą świnkę to już sie wystraszył, że "nie dogadała sie z jakąś świnką". Dlatego zapytałam...

Nie mam pojęcia, jak się zachowuje w stosunku do innych świnek, poza tym, że to najglośniejsza świnka z tej bandy, którą mam w domu. Postawiłam ją obok Trzech Gracjii i drą się na wyścigi raz za razem.
Jada najchętniej rzeczy suche, wydaje się, że nie jest przyzwyczajona do warzyw, próbuje, skubie, ale jedyne, co jej smakuje bezwzględnie, to kukurydza. Ogórka nie lubi! Słyszane rzeczy? Za to sieczke rąbie jak młockarnia.
Nie zna też chyba legowisk, bo układa się raczej poza nimi, a na legowisko bobczy.
Fajna dziewczyna.

oj, to źle napisałam pw, bo do pucki... To przekopiuję do Ciebie Porcella. Bo niby wątek pucki a świnka u Ciebie - zakręciłam się....

Czy można prosić więcej zdjęć dać?

A bo my tak "wespół w zespół"
Już przesłałam Porcelli - do niej raczej na maila ( jest w jej podpisie )

bardzo często nieudane łaczenie wynika z braku cierpliwości. Ale oczywiście nie zawsze. To jest agutka i to w ciąży, może tamta ją denerwowała?
Grawiśka też ogóra niegdyś nie lubiła. Minęło jej.
Porcello, nie potrzebujesz może karmy? Mam nie otware CN oraz Beapharu extra vital. Po Zebciu

@Sosnowa, Beapharu bym chętnie spróbowała, bo CN panna gardzi generalnie. Będziesz może na Ursynowie?
@Monalisa - raczej wolałabym nie ustawiać kolejki zanim nie urodzi. Zwłaszcza, że wiemy, że były trudności z łączeniem. Gdyby była mała samiczka, to byłyby wtedy szanse że pójda we dwie. Więc - jesteś pierwsza, ale nic nie wiadomo - może tak być?