Cześć;)
to ja jestem szczęśliwą opiekunką Mysi i Pysi

chciałam się z Wami podzielić moją radością i napisać kilka słów do wszystkich tych którzy są zainteresowani losem świnek
Dziewczyny są u mnie od tamtej niedzieli więc już ponad tydzień, poznajemy się i oswajamy, wydaje mi się, że świnki już przywykły do nowego domku, bawią się, biegają po klatce, chowają, wskakują na domek. Do mnie podchodzą już coraz bardziej ufnie. Przytulamy się i miziamy no i oczywiście szerzę korupcje przekupując je pomidorkiem, cykorią czy zieloną pietruszką bo to najbardziej lubią

mniam!

bardzo się cieszę, że są u mnie, bardzo je polubiłam, zresztą to była miłość od pierwszego wejrzenia, dodaję kilka zdjęć z nowego domku
PS: jeśli ktoś ma kontakt z poprzednimi opiekunami świnek to strasznie bym chciała im przekazać, że świnki mają się dobrze, a ja całym swoim sercem zadbam żeby tak było cały czas
