Chłopcy ostatnio zaczęli chyba sobie działać na nerwy i zaczęli się kłócić... podjęłam zatem decyzję, że pójdą osobno do adopcji. Szczególnie, że tak szczęśliwie się zdarzyło, iż w przeciągu 1-2 tygodni, przy dobrych wiatrach i wynikach WPA chłopcy znaleźliby się w nowych domkach.
DS:Dora i Boguś[*]Biolchema,Tedi,Abi,Stefan,Filemon,Bonifacy,Tofik,Prosiaczek,Rabarbar[/color] DT: Nikita i Augustyna, Michaela, Rocky i Balboa
Wieści są takie, że 5 lutego spodziewamy się WPA a dwa dni później Olaf powinien trafić do nas
Teraz tylko trzymać kciuki by przypadli sobie do gustu z naszym "Rudką"..... no i może Olaf nauczy naszego świniaka do czego służy hamak i kapeć, bo jak do tej pory, to wszystko robi nie tak.... Leży pod hamakiem albo na kapciu..... Domek polarkowy stoi pusty, bo śpi w tunelu....
Olaf większy ale Rudka (niech Was imię nie zmyli - to facet) zwinniejszy. Trzeci dzień razem. Nadal nie wyłonili przywódcy. Kuweta i domek należy do Olafa, tunel i kapec do Rudki Choć przyjaźni jeszcze nie ma, chłopaki nie gryzą się i tylko próbują przechytrzyć jeden drugiego. Olaf już wykazuje się sprytem. Moment nieuwagi i juz biegnie po panelach do zapasów sianka i karmy Dzięki dziewczyny za pomoc i okazałe zaufanie Ja znajdę chwilę to wrzucę kilka zdjęć.