Ona dopiero przyjechała- daj jej czas. Wszystko jest dla niej nowe- zapachy i dźwięki. Dopiero za kilka dni będzie sobą.
Trzymam za łączenie! Jak nic się złego nie dzieje, to niech sobie razem siedzą, ale w pierwszych godzinach (a nawet i dniach)- pod kontrolą.
Ale śliczna koleżanka O panienkach niewiele wiem, ale jak nie ma zębiszczów w ruchu, to ok. Nawet jeśli potem zębiszcza pójdą w ruch, to nie zniechęcaj się, taki los świniaków, że czasem słońce czasem deszcz
Tylko,że ja to zrobiłam w 1 dniu jak przyjechała potem na noc podzieliłam klatkę kratami rano znowu do wanny na troche a potem do pokoju na dywan i w tym czasie przygotowywałam klatke i potem wyjęłam kraty i był spokój Szybko sprawnie i bezproblemowo a teraz mamy sielankę